Polski Związek Łowiecki to ogólnokrajowa organizacja zrzeszająca polskich myśliwych i koła łowieckie.

Zarząd Okręgowy Suwałki

Gospodarka

ŁOWIECKIE REJONY HODOWLANE

 

PLANY ŁOWIECKIE

Wieloletnie Łowieckie Plany Hodowlane zostały opracowane i zatwierdzone na okres 2007 – 2027, dotyczą ŁRH Puszczy Augustowskiej, Wielkich Jezior Mazurskich, Puszczy Piskiej. Decyzją Regionalnego Dyrektora Lasów Państwowych w Białymstoku ŁRH Biebrzański o powierzchni 93286 ha został włączony do ŁRH Wielkich Jezior Mazurskich, stąd jego powierzchnia obecnie wynosi 465359 ha. Plany zostały zatwierdzone przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych, Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Suwałkach oraz Marszałków Województwa Podlaskiego – dotyczy ŁRH Puszczy Augustowskiej i Warmińsko Mazurskiego – dotyczy ŁRH Puszczy Piskiej i Wielkich Jezior Mazurskich.

W części szczegółowej planu ujęto kategorię obwodów łowieckich, liczebność, zagęszczenie zwierzyny łownej  na dzień 31 marca 2017 oraz stan i zagęszczenie docelowe na dzień 31 marca 2027 r. – poniżej tabele. Z uwagi na istniejące duże zagrożenie wirusem ASF i redukcje populacji dziczej, dalsze prognozowanie co do dzika jest przedwczesne.

POCZĄTKOWE I DOCELOWE ZAGĘSZCZENIE POPULACJI NA DZIEŃ 31.03.2027 R.

STAN I DOCELOWA LICZEBNOŚĆ ZWIERZYNY NA DZIEŃ 31.03.2027 R.

Zgodnie z wprowadzonymi zmianami Prawa Łowieckiego inwentaryzację zwierzyny przeprowadzają dzierżawcy obwodów – koła łowieckie wg stanu na dzień 10 marca każdego roku w której należy określić liczebność zwierzyny z wyłączeniem ptaków łownych migrujących. W stosunku do zwierzyny grubej z wyłączeniem dzików należy dokonać podziału na osobniki młode do pierwszego roku życia i płeć – art. 8a, ust. 3 ustawy Prawo Łowieckie. Przy dokonywaniu inwentaryzacji zwierzyny mogą brać udział nadleśniczowie oraz przedstawiciele izb rolniczych.

Druki formularzy inwentaryzacji zwierzyny i rocznego planu łowieckiego na nadchodzący rok gospodarczy 2019/2020 r. – do pobrania: 

Formularz inwentaryzacji zwierzyny
Roczny plan łowiecki

OCENA SELEKCYJNA

ZWIERZYNA ŁOWNA

W obecnych granicach kraju pozostała tylko jedna naturalna ostoja łosia, zwana biebrzańską. Liczyła ona od kilku do kilkunastu osobników. O łosiu nad Biebrzą pisano znacznie wcześniej. W jednym z artykułów „Ochrony Przyrody” z 1931 r. podano o obecności kilku łosi będących na Czerwonym Bagnie, a w wydaniu „Skarby Przyrody” Władysława Szafera z 1932 r. zamieszczono informację o rezerwacie „Czerwone Bagno”: „(…) obejmuje (ono) pierwotny typ boru sosnowego na torfowisku wysokim i przejście do okrajka brzozowego stanowisko naturalnego łosia (8–10 sztuk) ”. Łoś jako gatunek ekspansywny, migrując zajmował coraz to nowe tereny w najbliższym sąsiedztwie Pojezierza Ełckiego, południowej części Krainy Wielkich Jezior Mazurskich i Puszczy Augustowskiej. Z populacji nadbiebrzańskiej oraz migracji łosi z terytorium Litwy, Białorusi i obwodu kaliningradzkiego ukształtowała się silna populacja obejmująca cały obszar województwa suwalskiego, licząca w 1981 r. 1095 osobników. Łoś zasiedlał nie tylko tereny podmokłe, łozowiska, olsy, wychodził także na siedliska bobrów i lasów mieszanych. Występował niemal we wszystkich obwodach łowieckich, a średnie zagęszczenie populacji sięgało 3,2 osob./1000 ha lasu. Wraz ze wzrostem populacji rosły szkody w lasach. Zabezpieczenie upraw i młodników przed łosiem było bardzo ograniczone ze względu na koszty grodzeń, albo z uwagi na pracochłonność przy zabezpieczeniu chemicznym i mechanicznym pojedynczych drzewek. W początkowej fazie rozwoju populacji pozyskanie łosi było niskie i ograniczało się w większości do odstrzału byków. Kryteria odstrzału selekcyjnego wprowadzono dopiero w 1987 r. Od 1981 r. następuje stały intensywny odstrzał łosi sięgający 25–35% stanów wiosennych, znacznie przekraczający roczny przyrost. Redukujące pozyskanie, nasilające się kłusownictwo, presja ze strony wilka, duża śmiertelność łosi w wypadkach komunikacyjnych zagroziły populacji. Zachwiana została struktura populacji. W większości łowisk przeważały osobniki młode, zmniejszający się stosunek płci na niekorzyść klemp obniżył roczny przyrost. Spadała średnia waga ciała i masa poroża, a najczęściej spotykaną formą były badylarze. Zakłócony układ socjalny i przestrzenny populacji spowodował nasilenie szkód w lasach. W wielu obwodach łowieckich zawyżano stany inwentaryzacyjne łosia i plany odstrzału. Wskutek nadmiernej redukcyjnej eksploatacji pod koniec lat 90. stany obniżyły się do najniższego poziomu – 250 osobników. Wraz ze spadkiem liczebności zmniejszył się areał jego występowania. W 76 obwodach łowieckich łosie nie występowały, a jego większe lokalne zagęszczenia obserwowano już tylko w południowej części Puszczy Augustowskiej i na terenie Nadleśnictwa Giżycko w pobliżu jeziora Śniardwy. W celu powstrzymania dalszej redukcji łosia zagrażającej populacji krajowej decyzją Ministra Środowiska z 2001 r. wstrzymano pozyskanie. Od tego czasu liczebność łosia stale wzrasta ryc.-wykres. Nadszedł czas, by nie popełniając błędów z przeszłości, rozpocząć właściwe gospodarowanie populacją i by łoś znów stał się wyróżniającym gatunkiem zwierzyny łownej suwalskiego okręgu.

Zagęszczenie populacji łosia na 1000 ha powierzchni leśnej – stan na 10 marca 2015r.

Ostatnie Polskie Łosie (1928)

Ostatnie! ale i pierwsze zarazem, gdyż zaczątkiem będą chyba nowej ery i rozmnożą w Polsce i żywić należy nadzieję, że niedopuszczalne będzie, aby je los żubra spotkał. Gdy wspominam lata przedwojenne, kiedy na Polesiu od łosi się roiło; gdy wspominam, jak sam ich 22 sztuki w swym życiu ubiłem, a dzisiaj, gdy znikomą już tylko ich ilość w dorzeczu Prypeci widzę, smutne przychodzą mi refleksje: czy aby nie skończą się one u nas tak, jak żubry przepadły w Białowieskiej Puszczy. Smutne te miewam refleksje, ale tez i gorące pragnienie, by temu zapobiec. Łosie zachowały się dzisiaj w Polsce w kilku tylko miejscach, z których największym ich ośrodkiem jest chyba moja ordynacja Dawidgródecka. Gdy wróciłem po wojnie w r. 1921, zastałem w środku ordynacji, gdzie błota są rozległe i ludzkiej prawie niedostępne stopie, trzy sztuki wszystkiego; po roku, od strony Rosji, dołączyło się do nich dalsze pięć.sztuk i razem dały zaczątek dzisiejszej mej hodowli. Dzisiaj dumny z niej być mogę: z wystraszonych i dzikich 8-miu, przed gajowymi kilometrami całymi w popłochu uciekających, mam ich obecnie około 50 sztuk, które spokojnie i z zaufaniem stają na widok człowieka. Trzymają się i dzisiaj jeszcze w samym środku ordynacji, między rzeką Lwą od północy i zachodu, od wschodu do Horynia dochodząc, a na południe do linii wsi Drożdyń i Starego Sioła. Jest to obszar mniej więcej 40.000 hektarów, gdzie żadne szachownice, serwituty, ani też ludzkie osiedla nie mącą spokoju puszczy, dla którego utrwalenia jest kilku gajowych wyłącznie do sfużby ochronnej przeznaczonych. Tu byłoby miejsce na parę słów o samym ich wabiu, oraz o urządzaniu „ostępów”, tak, aby podchód w ogóle umożliwić i myśliwemu spotkanie ułatwić. „Ostęp” w naszej poleskiej gwarze, stałego zwierza postoju siedlisko, najniedostępniejsze tworzy puszczy cząstkę. Bór tam najczęściej przedwieczny, siekierą nietknięty, łóz dżunglą i trzcin kiściami przerosły, a pełen bagien, strumieni, trzęsawisk, tak iż nieraz obrazy fantazji nam znanych poezyj… mateczników daje. Ostęp od ostępu, przestrzenie łatwiej dostępne, halawy, łąki i suchsze lasów obszary dzielą; ostęp od ostępu, o parę nieraz nawet kilometrów odległy; i przestrzeń tę łoś przebyć musi, gdy miejsce postoju chce zmienić, stale jednak na niej te same szlaki miewając. Na czas wabiu muszą i szlaki dokładnie być znane i same ostępy choć w części, ludzkiej udostępnione stopie. W ordynacji Dawidgródeckiej dzieje się to w ten sposób, że każdy ostęp na cztery jest części podzielony przez wykoszenie trzymetrowej szerokości linii, oczyszczenie ich z pni i wywrotów i położenie o odnośnych miejscach kładek, co już w zimie się czyni, a na lat kilkanaście nawet nieraz wystarcza (…)

Karol Radziwiłł

W Polsce przed II Wojną Światową jeleń występował nielicznie i wyspowo, z wyjątkiem wschodnich Karpat. Populacja karpacka była liczna, o dobrej jakości osobniczej. W okresie powojennym, w obecnych granicach kraju występował na Pomorzu i Mazurach, w tym w Puszczy Piskiej, Rominckiej i Boreckiej. W latach 50. i 60. jelenie mazurskie odłowiano i przesiedlano na wschodnie obszary kraju, w tym również do Puszczy Augustowskiej, gdzie wcześniej nie występowały. W wyniku ciągłej migracji z obszarów wielkich puszcz na tereny bardziej otwarte jeleń poszerzał swój areał występowania. Obecnie występuje w 128 obwodach łowieckich, a jego liczebność przekracza 7 tys. osobników, w tym w obwodach dzierżawionych przez koła ponad 4 tys. Średnie zagęszczenie populacji wynosi 21,7 osob./1000 ha lasu i jest znacznie zróżnicowane. W Puszczy Piskiej jest najwyższe i wynosi 28,3 osob./1000 ha, w Puszczy Boreckiej i Rominckiej 24,8 osob./1000 ha, w Puszczy Augustowskiej – 19,6 osob./1000 ha, a najniższe – 11,9 osob./1000 ha w Rejonie Biebrzańskim. W Rejonie Biebrzańskim jeleń od niedawna zasiedla te tereny i często zmienia swoje ostoje. Wysokie zagęszczenie, zakłócony układ socjalny i przestrzenny populacji w Puszczy Piskiej negatywnie wpływają na jej funkcjonowanie i zwiększają szkody w lasach. Byki pochodzące z puszczy osiągają średnio najniższą masę poroża i częściej przyjmuje formę selekcyjną. Wprowadzone w 1998 r. nowe zasady gospodarowania jeleniem w utworzonych czterech rejonach hodowlanych miały na celu utrzymanie optymalnych stanów i zagęszczenia populacji o właściwej strukturze i wysokiej jakości osobniczej. Po kilkunastu latach gospodarowania poprawiła się struktura wiekowa i płciowa populacji, normuje się jej zagęszczenie. Znaczącą poprawę obserwuje się w selekcji jeleni, ale nadal zbyt duży udział w pozyskaniu stanowią odstrzały nieprawidłowe. W ostatnich kilku latach pozyskanie roczne jeleni wyraźnie wzrasta. Nie wpływa to w sposób istotny na zmiejszenie jego liczebności.

Zagęszczenie populacji jelenia na 1000 ha powierzchni leśnej – stan na 10 marca 2015r.

Sarna występuje w całym rejonie – zasiedla różne rodzaje siedlisk – i jest najbardziej znaczącym gatunkiem w gospodarowaniu kół łowieckich. Przed ciężką zimą 1979/80 r., zwaną zimą stulecia, stany saren szacowano na ponad 6 tys. osobników. Średnie zagęszczenie populacji wynosiło wówczas 3,06 osob./100 ha lasu. W czasie zimy upadki sięgały w wielu suwalskich łowiskach nawet 70%. Z myślą o odbudowaniu populacji przez 3 lata ograniczano pozyskanie kóz i koźląt, dlatego już wiosną 1982 r. zinwentaryzowano 6 983 sarny. Bardzo ciężka była też zima 1987/88 r., chociaż straty nie były tak duże. W latach 1989–1993 w wyniku nadmiernej eksploatacji przekraczającej 40%, dokonywano redukcji populacji, a negatywne skutki były odczuwalne przez następne lata – rozchwiana struktura wieku i płci, obniżony potencjał reprodukcyjny. Nadmierne pozyskanie młodej klasy wiekowej obniżyło jakość osobniczą saren. Do końca minionego wieku liczebność populacji z niewielkimi wahaniami utrzymywała się na poziomie 7–8 tys. osobników. Od 2000 r. następuje stały jej wzrost. W tym okresie pozyskanie było niskie, sięgało poniżej 20% stanów wiosennych. W strukturze pozyskania dominowały rogacze – 45–55%, kozy pozyskiwano w 30–40%, a koźląt do 15%. Z każdym rokiem coraz więcej pozyskiwano rogaczy w starszym wieku. Poprawiła się struktura wiekowa i płciowa populacji. Wiosną 2013 r. stan saren osiągnął poziom najwyższy w historii – przekroczył 18 tys., w tym w obwodach dzierżawionych – 15614 osobników. Średnie zagęszczenie populacji dla całego okręgu wynosi ok. 1,41 osob./100 ha powierzchni użytkowej obwodu łowieckiego. Najwyższe występuje w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich i Pojezierzu Ełckim, najmniejsze na obszarze wielkich puszcz, szczególnie w Puszczy Augustowskiej, na której terenie silna presja ze strony rysia oraz wilka redukuje populację. Innym czynnikiem ograniczającymi jest drapieżnictwo lisa i zdziczałych psów. Dużo saren ginie też na drogach i pada ofiarą kłusowników. Początkowo w prowadzonej przez myśliwych selekcji uwzględniano tylko formę parostków, a nie zwracano uwagi na masę. Obecne kryteria selekcji osobniczej zostały określone dla każdego rejonu hodowlanego i uwzględniają zarówno formę, jak i masę. Dla rogaczy dorosłych, najmocniejszych, pochodzących z terenów Puszczy Augustowskiej, przyjęto najwyższą średnią masę parostków wynoszącą 350 g, z Puszczy Piskiej o najsłabszym porożu – 250 g, z Rejonu Wielkich Jezior Mazurskich i Biebrzańskiego – 300 g. Masa tuszy strzelonych rogaczy jest również zróżnicowana, tam gdzie występuje obfitość i różnorodność żeru jak w Rejonie Wielkich Jezior Mazurskich i Biebrzańskim masa jest najwyższa, a różnice sięgają nawet 1 kg. To uwarunkowania środowiskowe, a więc zasobność łowiska, klimat oraz genotyp są współzależne i decydują o jakości osobniczej naszej sarny.

 

Zagęszczenie populacji sarny na 100 ha powierzchni użytkowej
– stan na 10 marca 2015r.

Dzik jeszcze w latach 50. minionego wieku był nieliczny w łowiskach północno-wschodniej Polski, z czasem stał się jednym z ważniejszych gatunków zwierzyny łownej. Znalazł tam doskonałe warunki bytowe. Dziki ulegają synantropizacji, wchodzą w otwarty krajobraz rolniczy i zurbanizowany, wybierają na ostoje bagna, łozowiska, trzcinowiska, a nawet łany kukurydzy, żerując na okolicznych polach i wyrządzając poważne szkody. Dopiero z nadejściem zimy migrują w kierunku swoich leśnych ostoi. W 1992 i 1993 r., podobnie jak w kraju, także i tutaj wystąpił pomór wywołany wirusem z rodzaju Pestivirus. Ta groźna choroba zakaźna świniowatych spowodowała bardzo duże straty wśród dzików, sięgające nawet 80% stanów. Wówczas liczebność całej populacji w byłym województwie suwalskim spadła do poziomu 1 tys. osobników. Po stosunkowo szybkim odbudowaniu strat populacja ustabilizowała się na poziomie 2–3 tys. osobników. Od 2000 r. następuje jej stały sukcesywny wzrost, osiągając wiosną 2013 r. najwyższy poziom w historii niemal 6 tys. przy zagęszczeniu 31,4 osob./1000 ha lasu. Najniższe zagęszczenie wynoszące 6,34 osob./1000 ha występuje w Puszczy Augustowskiej, najwyższe przekraczające 40 osob./1000 ha lasu występuje w zachodniej części Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Zdrowotność dzików jest dobra. Najwyższa śmiertelność dotyczyła najczęściej warchlaków zaraz po urodzeniu, gdy na przedwiośniu zalegała jeszcze gruba pokrywa śniegu, a temperatura w okresie nocy spadała poniżej zera. W fazie wysokiego wzrostu populacji po 2000 r. pozyskanie dzików było niższe od rocznego przyrostu zrealizowanego, sięgało 75–85% stanów wiosennych. W roku gospodarczym 2008/2009 pozyskano najwięcej dzików w historii, ponad 5 tys., w większości na polowaniach indywidualnych, chociaż myśliwi kół giżyckich i węgorzewskich od lat bardzo chętnie polują na dziki zbiorowo. Polowania są dobrze zorganizowane, sprawnie prowadzone, z bogatą oprawą. Przyszłe gospodarowanie dzikiem wymaga dokładniejszego poznania mechanizmów wewnątrzpopulacyjnych tego gatunku i głębszej analizy dotychczasowych działań, by można było rozwiązywać problemy i łagodzić narastające konflikty związane z obecnością dzika w środowisku.

Od 2014 roku, kiedy stwierdzono w powiecie sokólskim (okręg białostocki) pierwszy przypadek wystąpienia wirusa afrykańskiego pomoru świń nie czekając na centralne wytyczne służb weterynaryjnych koła łowieckie przystąpiły do intensywnego, redukcyjnego odstrzału dzików. Obecnie stan dzika szacowany jest na bardzo niskim poziomie, ok 1500 szt. (wiosna 2018 r.), a zagęszczenie populacji w większości łowisk zmalało do poziomu 0,3 – 0,5 osób/1km². Pierwsze ognisko ASF-u zostało potwierdzone w populacji dzików na terenie suwalskiego okręgu PZŁ w dniu 15 września 2017 r. w pobliżu miejscowości Murowany Most w powiecie sejneńskim. Przebieg tej groźnej choroby na naszym terenie jest znacznie łagodniejszy niż w innych rejonach kraju tam gdzie zagęszczenie populacji dziczej jest wysokie.

Zagęszczenie populacji dzika na 1000 ha powierzchni leśnej – stan na 10 marca 2015r.

HODOWLA ZAGRODOWA ZWIERZYNY W CHECHŁACH

Hodowla zagrodowa zwierzyny dziko żyjącej w Chechłach, Gmina Świętajno, prowadzona jest przez Zarząd Okręgowy PZŁ w Suwałkach. Założona została w 2006 roku na powierzchni ok. 31 ha, w tym 5 ha są to lasy Nadleśnictwa Olecko przekazane w wieloletnią dzierżawę. Grunty rolne stanowią własność Polskiego Związku Łowieckiego. Po wygrodzeniu całej powierzchni w dniu 1 marca 2006 roku wsiedlono pierwsze 12 danieli – 2 byki, 6 łań i 4 cielęta pochodzące z hodowli zagrodowej Stacji Badawczej PZŁ w Czempiniu. Następne 34 daniele z Hodowli Danieli w Pławnie oraz Czempinia wsiedlone zostały w dniu 22 i 26 lutego 2007 roku. W dniu 22 lutego 2007 roku wsiedlono też 7 muflonów pochodzących z hodowli zagrodowej z Bawarii. Ogrodzony i włączony do zagrody drzewostan z podszytem stanowi dobrą osłonę dla zwierząt przed wiatrami zimą, latem przed nadmiernym nasłonecznieniem. Zwierzyna ma też stały dostęp do wody. W okresie wegetacji roślin wypas prowadzony jest rotacyjnie na czterech wygrodzonych kwaterach.

Pastwiska nawożone są tylko organicznie poprzez kompostowanie. Nie stosuje się też żadnych środków ochrony roślin. Poprzez ograniczenie spływu wiosennego wód powierzchniowych w miejscu wcześniejszego nieużytku – łozowiska w zagrodzie powstało 2-hektarowe rozlewisko z postępującym procesem naturalizacji. W ten sposób utworzyło się doskonałe miejsce lęgowe dla kaczek, w tym pary gniazdujących gągołów, łysek i kurki wodnej. W zagrodzie znajduje się 82 daniele i 9 muflonów (stan na 31 marca 2017 r.). Po odpowiednim wyselekcjonowaniu część zwierząt będzie rokrocznie wsiedlona w łowiska Okręgu Suwalskiego zgodnie z przyjętą uchwałą II Okręgowego Zjazdu Delegatów PZŁ z 2005 roku o reintrodukcji danieli.

OCHRONA ŁOWISK I ZWIERZYNY

W dniu 6 grudnia pocztą elektroniczną przekazana została informacja przez Pana Macieja Voita o wyjątkowo drastycznym zdarzeniu którego był świadkiem jak psy zaatakowały sarnę w okolicy miejscowości Bryzgiel gmina Nowinka. Wszystko wskazuje na to, że są to psy mające swojego właściciela – obecność na szyi obroży i ich dobra kondycja. Niestety takie zdarzenia nie należą do rzadkości gdzie psy atakują zwierzynę i nie są to tylko psy bezpańskie, zdziczałe.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie pojawiła się hybryda wilka (Canis lupus) z psem (Canis lupus familiaris) co stanowi wysokie zagrożenie dla czystości gatunku wilka występującego nie tylko w Polsce ale i całej Europie. W tej sytuacji ważnym jest usuwanie ze środowiska przyrodniczego takich osobników na jak najwcześniejszym etapie. Jest to zgodne z zaleceniem rekomendacji nr. 173 Stałego Komitetu UE w ramach Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk, przyjętej w dniu 5 grudnia 2014 r. w sprawie hybrydyzacji między dzikimi wilkami, a psami domowymi. Informację o wykrytych tego typu mieszańcach należy składać do tutejszego Zarządu Okręgowego PZŁ bądź Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku bądź Olsztynie.

W nocy z 1-go na 2-go lipca 2017 r. w miejscowości Jegliniec k/Krasnopola – powiat Sejneński wilki zaatakowały i zagryzły bądź  poraniły stado owiec pasących się na ogrodzonym pastwisku. Ogrodzenie nie stwarzało wilkom większego problemu. Według przeprowadzonej inwentaryzacji na przedwiośniu tego roku w Puszczy Augustowskiej stan wilka określono na ok 50-70 wilków, a na terenie całego Suwalskiego Okręgu PZŁ populacja wilka liczy 200 osobników, tj. tyle ile zinwentaryzowano w całej Finlandii, gdzie wilk w ocenie myśliwych i przyrodników stanowi duży problem. W minionym sezonie finowie przeznaczyli do odstrzału 10% populacji.

W nocy 6- 7 września 2017r. na terenie Nadleśnictwa Pomorze w uroczysku ”Klonowe” wilki zagryzły łanię. Rankiem z łani pozostało bardzo niewiele. Najprawdopodobniej była to wataha wilcza licząca kilka osobników.

W dniu 21 lipca 2015 r. łowczy Koła Łowieckiego “Cietrzew” w Prostkach – Henryk Sulewski, po otrzymaniu informacji od rolnika z m. Kobylin gm. Prostki o uwiezionym łoszaku w studzince melioracyjnej, bardzo szybko zorganizował akcję jego uwolnienia z udziałem strażakow z Ełku i Prostek. Łoszak ważący ok. 60 kg został “wydobyty” z podad 2 m głębokiej studzienki przy pomocy węża strażackiego. Zaraz po uwolnieniu, bez żadnych urazów szybko pobiegł w kierunku pobliskiego bagna, gdzie zapewne czekała na niego matka – łosza. Tym razem młody łoszak miał wyjątkowe szczęście, ale ile takich odkrytych studzienek znajduje się na naszych polach stanowiaiąc śmiertelną pułapkę dla zwierząt?

9 kwietnia 2015 r. w Senacie odbyła się konferencja „Przyszłość wilka w Polsce”, zorganizowana przez Komisję Środowiska i sejmową Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa we współpracy z Polskim Towarzystwem Leśnym – oddziałem w Gdańsku oraz Stowarzyszeniem na rzecz Wspierania Bioróżnorodności MATECZNIK. Jej uczestnicy: naukowcy, leśnicy, myśliwi zgodzili się, że wilka należy chronić, choć mieli różne wizje tej ochrony.

Otwierając senackie spotkanie, przewodnicząca Komisji Środowiska senator Jadwiga Rotnicka przypomniała, że wilk w naszej kulturze postrzegany jest często jako zwierzę złe, wrogie człowiekowi. Wskazała, że badania naukowe pokazują jednak, że ma on wiele dobrych cech osobniczych. Dlatego podejmując dyskusję na temat przyszłości wilka, trzeba wyłączyć emocje i zastanowić się, co należy robić, by nie stracić nic z bioróżnorodności, a jednocześnie odpowiednio chronić gospodarkę człowieka. Na dylematy związane z podejściem do wilka wskazał także senator Stanisław Gorczyca. Jak mówił, dla jednych jest on symbolem ochrony całej przyrody, podczas gdy dla innych stwarza poważny problem ekonomiczny. Według senatora postulaty ochrony tego gatunku zderzają się z praktyką dnia codziennego. Na to wszystko nakładają się jeszcze nasze zobowiązania wspólnotowe i odpowiedzialność za właściwą ochronę gatunku. Obecnie potrzebne są konkretne rozwiązania. Należy się zastanowić, czy potrafimy podnieść społeczny poziom akceptacji tego drapieżnika i odejść od ochrony biernej na rzecz czynnej.

O skojarzeniach, jakie w społecznym odbiorze budzą wilki, mówił także prowadzący konferencję prof. Kazimierz Rykowski z Instytutu Badawczego Leśnictwa. Jak podkreślił, coraz częściej odrzucamy pojęcie złego wilka na rzecz opiekuńczej wilczycy, pełnej poświęcenia dla swojego potomstwa. Podczas konferencji stan populacji wilka w Polsce omówił dr hab. Krzysztof Schmidt z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk. Przypomniał, że wilk, jeden z największych ssaków drapieżnych zamieszkujących Polskę, jest gatunkiem rodzimym. Odżywia się przede wszystkim dzikimi ssakami kopytnymi – jeleniem i sarną, co znacząco zmniejsza ich liczbę w rejonach jego bytowania, a jednocześnie szkody czynione przez jelenia. Wilk staje się więc sprzymierzeńcem człowieka. Mimo że notuje się wypadki napadania przez wilki na zwierzęta domowe, w skali całego kraju jest ich niedużo, a wysokość wypłacanych rocznie odszkodowań – stosunkowo niska, wynosi około 0,4–0,5 mln zł. W ciągu ostatniego stulecia zarówno występowanie wilka, jak i jego status prawny w Polsce znacznie się zmieniły. Ochroną ścisłą został objęty w 1998 r. Obecnie w Polsce żyje około 1 tys. wilków, najwięcej od zakończenia II wojny światowej. Około 2005 r. wilki występowały głównie na wschodzie kraju i w Karpatach. Obecnie trwa ich ekspansja na zachód i północ Polski. Analizy środowiskowe wskazują na duże prawdopodobieństwo, że populacja wilka może jeszcze wzrosnąć nawet do 1400–1500 osobników, biorąc pod uwagę dostępność siedlisk odpowiadających wymaganiom tego gatunku. Wilk, według prawa europejskiego, podlega ochronie ścisłej na mocy Konwencji Berneńskiej. Ponadto w dyrektywie siedliskowej UE został uznany za gatunek priorytetowy przy wyznaczaniu specjalnych obszarów ochrony Natura 2000.

Uczestnicy konferencji zapoznali się także z wynikami monitoringu wilka w Polsce, prowadzonego w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ), które omówiła zastępczyni dyrektora Departamentu Monitoringu i Informacji o Środowisku w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska Anna Katarzyna Wiech. W ramach PMŚ Główny Inspektorat Ochrony Środowiska dotychczas przeprowadził trzykrotnie badania monitoringowe wilka: w latach 2003–04 (inwentaryzacja polegająca na tropieniach i obserwacji wszystkich śladów), w okresie 2007–08 (ocena stanu ochrony, w tym tropienia) i w 2014 r. (ocena stanu ochrony, w tym tropienia). Na podstawie monitoringu stan ochrony wilka w latach 2007–08 oceniono jako właściwy na 2 z 3 badanych obszarów (puszcze: Białowieska i Augustowska), a jako niezadowalający – w Puszczy Knyszyńskiej. W 2014 r. stan ochrony wilka na obszarze puszcz: Augustowskiej i Knyszyńskiej oceniono jako niezadowalający. Za właściwy ponownie uznano stan ochrony wilka na obszarze Puszczy Białowieskiej. Jak poinformowała wicedyrektor Anna Katarzyna Wiech, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska planuje kontynuację badań monitoringowych.

Wystąpienie Janusza Zaleskiego, zastępcy dyrektora generalnego Lasów Państwowych poświęcone było nowoczesnemu leśnictwu sprzyjającemu ochronie wilka. Jak przekonywał, Lasy Państwowe prowadzą zrównoważoną gospodarkę leśną przy jednoczesnym zachowaniu zasad ochrony przyrody, zapewniając populacji wilka bezpieczne funkcjonowanie. Obecność tych zwierząt wpływa na stabilność i zwiększanie różnorodności biologicznej lasu, zwiększa odporność ekosystemów leśnych na czynniki biotyczne. Uczestnicy konferencji mieli także okazję zapoznać się z różnymi metodami zarządzania populacjami wilka w Europie, które na przykładzie Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii omówił dr hab. Jakub Borkowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Jak mówił, w ogromnej większości krajów zarządzanie populacjami wilka jest zcentralizowane i koordynowane na poziomie ministerialnym. Niestety, niezależnie od tego, czy i w jakim rozmiarze legalne pozyskanie wilków ma miejsce, odbywa się tam również nielegalne ich tępienie. Mówiono także o wpływie pozyskania łowieckiego na strukturę i funkcjonowanie populacji wilka. Jak stwierdził dr hab. Roman Gula z Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk, obecnie wilki w wielu krajach są na tyle liczne, że poluje się na nie lub rozważa się przywrócenie polowań. Stwarza to szereg pytań dotyczących możliwości zachowania żywotnych populacji wilków i wpływu polowań na rozbudowaną strukturę socjalną tych zwierząt.

Prof. Henryk Okarma z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk przedstawił koncepcję zarządzania populacją wilka w Polsce według „Krajowej strategii ochrony wilka Canis lupus warunkującej trwałość populacji gatunku w Polsce”. Jej 4 główne elementy to: proaktywny system zarządzania populacją wilków, oparty na grupie roboczej ds. zarządzania populacją wilka, i krajowy system monitoringu wilka; strefowe zróżnicowanie zarządzania populacją wykorzystujące wyznaczone pojemności poszczególnych kompleksów leśnych; ograniczenie wielkości szkód wyrządzanych przez wilki wśród zwierząt hodowlanych; modyfikacja sposobu uwzględniania drapieżnictwa wilków w łowieckim planowaniu pozyskania ssaków kopytnych. Informacji na temat wilków, a także rysi czy niedźwiedzi, dostarczałyby obwody łowieckie z całej Polski. „Jeśli się mówi o zarządzaniu gatunkiem, musimy wiedzieć, ile tych zwierząt jest” – powiedział prof. Henryk Okarma. Dodał, że takie dane pozwoliłyby określić zasięg i liczebność gatunku. Jak mówił, „Ochrona drapieżników niekoniecznie oznacza ich ścisłą ochronę”. Zauważył, że jeden etap ochrony wilka skończył się sukcesem, gdyż populacje przetrwały i obecnie są w ekspansji. Ocenił, że w ostatnich latach w Polsce „przeszliśmy od jednej skrajności – zabijania wilka bez ograniczeń do drugiej skrajności – ekstremalnej ochrony”. Według niego wilk nie jest „gatunkiem specjalnej troski”, wywołuje jednak konflikty i powinien zostać objęty systemem zarządzania. Źródłem konfliktu są straty, jakie w związku z obecnością wilka ponoszą koła łowieckie. W modelu zaproponowanym przez prof. Henryka Okarmę myśliwi mieliby „aktywnie gospodarować” populacją wilków żyjących na wschód od Wisły. W zachodniej części kraju obecnie działania takie nie są wskazane – do momentu, aż wilków wyraźnie przybędzie. Wtedy również na zachodzie można by określić liczbę zwierząt, które należy zachować.

Z takim podejściem nie zgodziła się dr Sabina Pierużek-Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. „Kiedy wykonuje się jakieś działanie w środowisku naturalnym, trzeba zrobić rachunek zysków i strat. Bezsensowne jest podchodzenie do zarządzania populacją jakiegoś gatunku dlatego, że jakaś grupa ma ochotę polować. Trzeba się zastanowić, czy z ekonomicznego rachunku wynika, że to polowanie będzie korzystne dla gospodarki, czy nie spowoduje strat ekonomicznych” – przekonywała. Jej zdaniem ważne jest nie tylko zachowanie „jakiejś” liczby wilków, ale też posiadanie populacji, która będzie w stanie utrzymać w ryzach populacje dzikich zwierząt kopytnych, zwłaszcza że te są coraz liczniejsze i powodują straty rolnicze; np. szkody powodowane przez dziki kosztują już około 54 mln zł. Jak wskazała dr Sabina Pierużek-Nowak, za jednego dzika myśliwemu płaci się 400 zł, a wilki polują codziennie bez żadnych opłat. Jej zdaniem Polska ma bardzo dobre rozwiązania służące ochronie i zarządzaniu populacją wilka, m.in. program zachowania siedlisk w ramach sieci Natura 2000 (ochrona siedlisk wilka na ponad 70 obszarach), projekt korytarzy ekologicznych czy zapewnienie łączności ekologicznej poprzez budowę przejść nad drogami i autostradami). Są też metody ochrony gospodarstw przed atakami wilków, np. programy pomocy hodowcom, realizowane przez regionalne dyrekcje ochrony środowiska. Uczestnicy konferencji zgodzili się, że w naszym kraju brakuje jednolitego systemu monitoringu, niezbędnego do skutecznej ochrony wilka. Z tą opinią zgodził się m.in. wiceminister środowiska, główny konserwator przyrody Piotr Otawski, który przyznał, że potrzebny jest właściwy monitoring. Nie wypracowano jednak jeszcze jego docelowego modelu, który pozwoliłby właściwie szacować wielkość populacji i przewidywać jej tendencje.

„Myśląc o zarządzaniu, powinniśmy zacząć od dyskusji na temat konstruowania instrumentów, które dadzą nam racjonalną możliwość gospodarowania zasobem zwierzyny, która nie jest jeszcze – albo nie chcemy, żeby była – zwierzyną łowną” – zauważył wiceminister. Jak podkreślił, w Polsce nie ma na razie narzędzi prawnych, pozwalających zarządzać populacjami gatunków innymi niż łowne. I choć ustawa o ochronie przyrody teoretycznie przewiduje odstrzały redukcyjne, to nie zawiera zasad ani metod, w jaki sposób miałyby być wykonywane.

Zobacz więcej (pdf)

Źródło: senat.gov.pl

BÓBR

BÓBR EUROPEJSKI
Castor fiber

Bobry budują świat, w którym żyjemy
Stare porzekadło

Kontakt Jan Goździewski
email: castor@knieja.home.pl
fax/tel: 087 566 57 24
kom: 502 679 006
Redakcja: Jan Goździewski

Bóbr należy do rzędu gryzoni Riodentia i rodziny bobrowatych Castoridae Gray, 1981. Współcześnie na kontynencie Europy i Azji zachował się bóbr europejski Castor fiber Linnaeus, 1758. Jego przodkiem najprawdopodobniej jest kopalny bóbr tamański Castor tamanensis występujący we wczesnym plejocenie na Kaukazie. Drugi gatunek bóbr kanadyjski Castor canadensis Verestchagin, 1951 występuje dość licznie w Ameryce Północnej. W obu tych gatunkach wyróżnia się też podgatunki.
W przypadku bobra europejskiego są to:

  • Castor fiber fiber Linne, 1758– bóbr skandynawski występujący na Półwyspie Skandynawskim – Szwecja, Norwegia, Finlandia
  • Castor fiber albicus Matschie, 1907 – bóbr środkowoeuropejski z dorzecza rzeki Elby – Niemcy.
  • Castor fiber galliae Desmarest, 1822 – bóbr z dorzecza Rodanu, Francja
  • Castor fiber vistulanus Matschie, 1907 – bóbr wiślany z dorzecza Wisły najprawdopodobniej współcześnie nie występuje na terenie Polski.
  • Castor fiber pohlei Serebrennikov, 1929 – bóbr z dorzecza Konda w zachodniej Syberii – Rosja.
  • Castor fiber birulai Serebrennikov, 1929 – bóbr centralno-azjatycki z dorzecza Czarnego Irtyszu – Mongolia i Chiny.
  • Castor fiber belarusicus Lavrov, 1983 – bóbr białoruski występujący na Białorusi, w Polsce i na Ukrainie w państwach nadbałtyckich i w części europejskiej Rosji, takze na Syberii i dalej na Dalekim Wschodzie.
  • Castor fiber tuvinicus Lavrov, 1969– bóbr tuwiński z dorzecza rzeki Jenisej – Poludniowa Syberia, RosjA
    •  

Bóbr w Polsce

Historia bobra europejskiego w Polsce rozpoczyna się od wczesnego średniowiecza, kiedy jego występowanie było bardzo liczne. W Wielkopolsce żeremia bobra spotykano nad Notecią i Wartą, w Krakowskim nad Nidą, w Lubelskim nad Wieprzem, a prawdziwym królestwem było dorzecze Wisły. Stąd powstała nazwa bobra europejskiego występującego w Polsce na Białorusi, Ukrainie – tzw. bóbr wiślany – Castor fiber vistulanus. Bardzo licznie występowały też bobry nad Narwią i Biebrzą, którą dawniej nazywano Bobrzą lub Bobrą. Postępująca cywilizacja i ingerencja człowieka w leśne zasoby puszczańskie sprawiły, że zwierzęta te stały się obiektem dużego zainteresowania i dlatego już w X wieku liczebność bobrów stale malała. W końcu XIX wieku bobry na terenie Polski należały do rzadkości. Po 1918 roku bobry spotykano już tylko w dorzeczach Niemna i Prypeci. W końcu lat trzydziestych ich liczebność szacowano na około 400 osobników. Po ustaniu działań wojennych w granicach Polski pozostało zaledwie kilka rodzin na rzece Marycha i Czarna Hańcza będąca dopływem Niemna. Rozwój tej populacji wspomagany introdukcją oraz naturalną ekspansją z Rosji, Litwy i Białorusi jako krajów ościennych zwiększył liczebność bobrów do około 130 osobników – 1958r., a następnie do 270 osobników w 1966r. W połowie lat siedemdziesiątych, gdy podejmowano realizację programu aktywnej ochrony bobra w Polsce ich liczebność szacowano na ok. 1000 osobników. Populacja bobrów zasiedlająca Mazury i Suwalszczyznę jest najstarszą i najbardziej liczną stanowiącą źródło odłowów zwierząt do przesiedleń w inne regiony Polski. W wyniku przeprowadzonej jesienią 1998r. oceny liczebności bobrów polegającej na liczeniu stanowisk stwierdziła 1369 rodzin. Przyjmując że średnia liczba osobników w rodzinie wynosi 3,7 wyszacowano całą populację na ponad 5000 osobników, daje to średnie zagęszczenie 14rodzin/100km2.

Należy podkreślić że liczebność tej populacji wzrastała przy stosunkowo niewielkiej ekspansji terytorialnej co oznaczało stopniowe zwiększenie zagęszczenia w ostojach. W latach 80-tych obserwuje się stałe obniżanie się tempa wzrostu populacji, co może świadczyć o jej starzeniu się i wysycaniu się pojemności środowiska w szczególności tam gdzie zagęszczenie jest wysokie, powyżej 40 rodzin/100km2. Stwierdza się tu również wyeksploatowanie środowiska, częste zmiany lokalizacji stanowiska, zmniejszające się areały rodzinne, rany i blizny na ciele odławianych osobników będące wynikiem walk o terytorium oraz rosnące szkody wyrządzone przez bobry. Duże zagęszczenie bobrów powyżej 20 rodzin/100km2 wiąże się z występowaniem rozległych kompleksów leśnych jak Lasy Skaliskie, Puszcza Romnicka i Puszcza Augustowska, gdzie naturalna baza żerowa jest bardziej bogata niż Mazur, z przeważającym krajobrazem rolniczym. Jeśli chodzi o rodzaj środowiska zajmowanego przez bobry to najczęściej zasiedlone były wody stojące jak: jeziora, bagna, wyrobiska potorfowe (75%), rzadziej rzeki, kanały, rowy melioracyjne i strumienie (25%). Aktualnie populacja bobrów zasiedlająca Mazury i Suwalszczyznę wykazuje największą liczebność – ok. 7000 osobników i stanowi połowę populacji krajowej. Z inicjatywy naukowców polskiej Akademii nauk, a w szczególności prof. Wirgiliusza Żurowskiego opracowano w 1976 r. program aktywnej ochrony bobra europejskiego. Jego podstawowym założeniem była introdukcja bobra w zlewnię Wisły i Odry wykorzystując do tego odłowione bobry z Suwalszczyzny. Do 1986 r. wspólnie z Polskim Związkiem Łowieckim odławiano i przesiedlano rocznie od kilku do kilkunastu osobników. Do introdukcji wykorzystano też 12 bobrów hodowli fermowej Zakładu Doświadczalnego Polskiej Akademii Nauk w Popielnie. Po dwuletnie przerwie Polski Związek Łowiecki wykorzystując zdobyte doświadczenie przystąpił ponownie do odłowu i przesiedleń bobrów. W okresie od 1988-2001 przesiedlono łącznie 1007 osobników. W ten sposób na terenie Polski samodzielnie funkcjonuje ponad 50 mniejszych lub większych liczebnie subpopulacji. niektóre z nich występują na znacznych obszarach jak górne dorzecze Sanu, Bieszczady. Liczą one po 300 i więcej osobników. Z każdym rokiem ilość miejsc do przyszłej reintrodukcji na terenie kraju ubywa. W najbliższych latach przewiduje się przesiedlić ok. 150 bobrów na teren Borów Dolnośląskich oraz w miejsca wcześniejszych introdukcji do których użyto stosunkowo niewielkiej liczby zwierząt. Odłowy prowadzone są prze kilkuosobową ekipę Polskiego Związku Łowieckiego Zarządu Okręgowego w Suwałkach. Najkorzystniejszym okresem odłowów w porze wiosennej jest pierwsza połowa kwietnia, jesienią – w październiku. W ciągu dnia do odłowu przeznacza się jedno czasem dwa stanowiska. Bobry odławiane są przy pomocy sieci, kasierzy i metalowych buczy, a z żeremia bądź nor wypłaszane są przez psy-norowce. Bobry przesiedlane są w nowe miejsca całymi rodzinami, a w przypadku odłowionych wiosną osobników w wieku 3 lat formowane są nowe pary. W wybranych wcześniej miejscach wysiedlane są co najmniej 4 rodziny nie pokrewne i one dają początek przyszłej populacji. W latach następnych dokonuje się ewentualnych uzupełnień w przypadku stwierdzonych ubytków. Dzięki dobremu opanowaniu całej techniki odłowu i sprawnym transporcie w nowe miejsca ubytki bobrów nie przekraczają 3-5%.

Wsiedlone bobry wykazują duże możliwości przystosowania się do naturalnych i mniej korzystnych warunków jak zanieczyszczenie wód, sąsiedztwo człowieka. Potrafią nawet zmieniać swój naturalny rytm aktywności dobowej. Są w stanie przetrzymać okresowy bardzo znaczy spadek poziomu wody. Śmiertelność przesiedlonych bobrów w okresie poszukiwania miejsc stałego osiedlenia się jest wyższa na pogórzu i w górach niż na niżu. W górach upadki sięgały nawet 30 % i więcej. Okresem krytycznym są większe roztopy i potoki górskie podczas ulewnych deszczy. Migracje bobrów sięgają wówczas 50 i więcej kilometrów. Istnieją też dowody. że wilki jako skuteczni drapieżnicy w znacznym stopniu pomniejszają sukcesy prowadzonej reintrodukcji w Bieszczadach i Beskidzie Niskim. Natomiast za w pełni udaną należy uznać reintrodukcję bobra na nizinach, gdzie śmiertelność nie przekracza 20%. Bóbr przestał być gatunkiem zagrożonym. Występuje poza wysokimi partiami Karpat i Sudetów na obszarze całej Polski. Obecnie populacja krajowa szacowana jest na ok. 70 – 80 tysięcy osobników (2018r.), a więc znacznie mniej niż to podają oficjalne statystyki.

Wybieg dla bobrów w bydgoskim ZOO
Wybieg dla bobrów jest to jedna z najnowszych inwestycji na terenie Ogrodu Fauny Polskiej ZOO w Bydgoszczy i jedyny tego typu w naszych ogrodach zoologicznych pomimo, że jest to gatunek bardzo już liczny na terenie Polski. Duży basen z wodą i nadbrzeżem dobrze zabezpieczonym przed ewentualnym rozkopaniem przez bobry. Na sztucznie usypanym wzniesieniu znajduje się “bobrowe legowisko”, a na nim punkt widokowy dla zwiedzających. Wybieg jest tak zaprojektowany by wymusić na bobrach ruch, zapewnić w miarę naturalne warunki przebywania pomimo niewoli i umożliwić dobrą obserwację zwierząt. Obecnie na wybiegu znajduje się tylko jeden dorosły samiec, ale najprawdopodobniej jeszcze przed nadejściem zimy dołączy do niego samica.

6 listopada 2013 r.

Bobry w Bieszczadach
W dniu 11 grudnia 2015 r. ekipa zespołu redakcyjnego programu TVP 2 “Ostoja” nagrała kolejny odcinek, który wyemitowano 27 grudnia 2015 r. Zasadniczym tematem było przedstawienie w bardzo krótkim zarysie aktualnej sytuacji bobrów w Bieszczadach. Obecnie populacja ta jest bardzo dynamiczna, zajmuje niemal wszystkie strumienie i potoki górskie z zaroślami wierzbowymi, a także pozytywnie wpływa na środowisko przyrodnicze terenów górskich. Bobry bardzo chętnie wznoszą tamy piętrzące wodę, tworząc kaskadowe rozlewiska i spowalniając jej przepływ. Już po kilku latach w tych miejscach bardzo często tworzą nowe środowiska wodno-blotne. Jak dotychczas bobry dość dobrze radzą sobie z presją wilka jako najpoważniejszego wroga naturalnego, który na tym terenie jest bardzo liczny. Najczęściej spotykane szkody wyrządzane przez bobry to zatykanie przepustów drogowych oraz rozkopywanie grobli na stawach pstrągowych. Wywiadu przed kamerą na temat bobrów w Bieszczadach udzielili dr Antoni Derwich z Bieszczadzkiego Parku Narodowego, Jan Mazur Nadleśniczy oraz Ewa Tkacz z-ca Nadleśniczego Nadleśnictwa Stuposiany.

Inwentaryzacja bobrów w Lasach Skaliskich

Inwentaryzacje bobrów na terenie Lasów Skaliskich Nadleśnictwa Czerwony Dwór przeprowadzili studenci z Koła Naukowego Biologów z Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku. W dniach 20-23 kwietnia 2007 r. w wyniku dokładnej penetracji całego obszaru tego kompleksu leśnego na powierzchni ok. 5 tysięcy hektarów zlokalizowano wszystkie czynne i opuszczone stanowiska bobrów. Dodatkowo nanoszono na mapę różnego rodzaju ślady obecności bobrów jak zgryzy, tamy, nory, żeremia, kopczyki czy ślizgi. Ponadto nanoszono na kartach obserwacyjnych inne nieraz bardzo cenne informacje o obecności bobrów na tym terenie. Jak się okazało po 10 latach ilość aktywnych stanowisk bobrowych zmniejszyła się aż o 65,4%. Obecnie zainwentaryzowano tylko 53 aktywne stanowiska a liczebność całej populacji wyszacowano na ok. 200 osobników. Przyczyną tak dużego spadku populacji zapewne było obniżenie się poziomu wody na tym terenie oraz silna presja wilka, jako najpoważniejszego wroga naturalnego bobrów.

 

Występowanie bobra na terenie województwa mazowieckiego wiosna 1994 r. i późniejsze migracje populacji

W wyniku przeprowadzonej w 1994 roku inwentaryzacji bobrów zlokalizowano na terenie kraju ok. 2000 stanowisk a liczebność całej populacji wyszacowano na 7400 osobników. W ramach realizowanego programu “Aktywnej ochrony bobra europejskiego” w okresie 1976-1986 w dorzecze Wisły reintrodukowano 232 bobry. W wyniku czego utworzyło się ponad 20 mniejszych i większych liczebnie populacji występujących w Bieszczadach, na Rostoczu, Polesiu Lebelskim, Mazowszu, Kujawach, na Pojezierzu Dobrzyńsko-Brodnickim i Wielkich Jeziorach Mazurskich. Na terenie obecnego województwa mazowieckiego zainwentaryzowano wówczas 42 stanowiska, około 150 osobników.

Na północy województwa, na rzece Omulew zlokalizowano jedną rodzinę w miejscowości Nowe Czerwińskie, gmina Baranowo (1) oraz na rzece Wkra i trzy rodziny na rowach melioracyjnych w okolicy Radzanowa (2). W dwa lata później para bobrów pojawiła się w samym Radzanowie na stawie wyrządzając poważne szkody w starodrzewiu zabytkowego parku. W 2001 roku bobry z tego miejsca zostały odłowione i przesiedlone poza granice województwa. Z wcześniejszych reintrodukcji dokonanych w roku 1976, 1978, 1981, 1985 na terenie Gostynińsko – Włocławskiego Parku Krajobrazowego pochodzą też bobry występujące na całym odcinku rzeki Skrwy. Pierwsze trzy stanowiska zostały zlokalizowane w miejscowości Lasotki i Brudzeń, następne w miejscowości Borowo, gmina Sierpc i jedno stanowisko na rzece Sierpniówka w miejscowości Grabieć (7). Od wschodu bobry migrowały w kierunku Mazowsza rzeką Bug i w późniejszych latach rzeką Narew. Na Bugu od ujścia rzeki Turng do Wyszkowa zinwentaryzowano łącznie 14 stanowisk (5,6,8,9). Bobry występujące na Bugu przebywały w norach, nie budowały żeremi. Rewir rodzinny zwykle obejmował cały odcinek szerokiego koryta rzeki po obu jej stronach dobrze zadrzewionych i zakrzewionych.Bobry występujące w 8 miejscach na terenie Kampinowskiego Parku Narodowego pochodziły z pierwszej na Mazowszu przeprowadzonej reintrodukcji. W dniu 26 kwietnia 1980 roku wsiedlono na bagnie w uroczysku Cichowęź jedną parę dorosłą, 2 młode dwuletnie i 3 osobniki jednoroczne. Młode bobry nie stanowiły potomstwa dorosłej pary i nie były też ze sobą spokrewnione.

Na rzece Rawce bobry introdukowano w 1983 roku. Wsiedlono w okolicy miejscowości Suleszów i Zazdrość 4 pary dorosłych bobrów i 3 młode w wieku 2 lat. W 1994 roku z populacji tej w granicach województwa Mazowieckiego zlokalizowana została na rzece Rawce tylko jedna rodzina w miejscowości Kamion (11). W południowej części województwa bobry występowały na rzece Pilica, jej starorzeczu Majdan, w gminie Stromiec zlokalizowano dwie rodziny i jedną rodzinę w miejscowości Domanewce. Bobry pojawiły się też na rzece Wilga, prawobrzeżnym dopływie Wisły od jej ujścia do miejscowości Stoczek. Na 10-kilometrowym odcinku rzeki możliwe było wydzielenie pięć stanowisk. Bobry występowały też na Wiśle w okolicy miejscowości Skurczą. Na prawobrzeżnym zalesionym brzegu Wisły, w norach od kilku lat przebywały dwie rodziny. Bobry na te tereny przymigrowały rzeką Pilicą z Sulejowskiego Parku Krajobrazowego z miejsca wcześniejszej introdukcji. Bobry migrując od wschodu rzeką Wiebrz z Polesia Lubelskiego pojawiły się na wyspie wiślanej w miejscowości Kępa Wolczyńska, gmina Kozienice, na wyspie w korycie Wisły w miejscowości Głusiec oraz na rowach melioracyjnych w miejscowości Słomczyn-Zalesie, gmina Sieciechów (15). Wszystkie bobry introdukowano do Kampinowskiego Parku Narodowego, Gostynińsko- Włocławskiego Parku Krajobrazowego, na rzekę Rawkę i Pilicę bobry pochodziły z Suwalszczyzny.

Wygląd zewnętrzny

Bóbr jest gatunkiem należącym do największych gryzoni europejskich. Tułów workowaty z obwisłym brzuchem przechodzący w niewyraźnie zaznaczoną szyję w zaokrągloną małą głowę. Jego opływowy kształt ułatwia pływanie i nurkowanie. Masa ciała waha się od 18-25 kg, bardzo rzadko przekracza 30 kg. Z pośród ok. 1,5 tysiąca odłowionych bobrów w północno-wschodniej Polsce tylko jedna samica odłowiona jesienią ważyła 32,5 kg, a samiec odłowiony w 2008r., również jesienią osiągnął rekordową wagę 35,2 kg. Uszy małe zaokrąglone osadzone wysoko na poziomie oczu i nozdrzy co ułatwia mu obserwację otoczenia przy niewielkim wynurzeniu ciała. Oczy również małe, czarne okrągłe. Podczas nurkowania i pracy pod wodą otwory nosowe i słuchowe zaciskają się.

rys. A. Krzysztofiak

Otwór gębowy jest zamykany przez owłosione wargi za para łukowato wygiętych pomarańczowych siekaczy. Do orientacji podwodnej służą umieszczone na głowie pomiędzy nozdrzami a górną wargą i nad oczami długie włosy czuciowe- vibryssy. ryc. 2 Ogon duży, spłaszczony pokryty zrogowaciałymi łuskami zwany pluskiem bądź kielnią. W wodzie pełni funkcję lokomocyjnąa na lądzie stabilizuje sylwetkę bobra w pozycji pionowej. Jest bardzo ważnym organem termoregulacji. fot. 1A i 1B

Kończyny zarówno przednie jak i tylne są krótkie ale bardzo sprawne i silne. Służą one do wolnego poruszania się na lądzie, grzebania nor, zdobywania pokarmu oraz pielęgnacji futra. Pazury tylnych stóp są spięte błoną pławną. Wyczesuje futro charakterystycznym rozdwojonym pazurem drugiego palca tylnej stopy – fot. 2b i 2b. Ciało pokryte gęstym lśniącym futrem o różnej długości włosów. Włosy ościste sztywne o dł. 5-6 cm i wełniste, znacznie krótsze do 2 cm, lekko sfalowane przyciemnione na końcach. Umaszczenie bobrów jest bardzo różne od płowej poprzez różne odcienie brązu aż po czerń. fot. 3, 4, 5.

Dominują osobniki o umaszczeniu brunatnym, stanowią one 53% naszej populacji krajowej. Najgęściej owłosiony jest brzuch jako najbardziej narażony na wychłodzenie. Linieją raz w roku a wypadanie włosów trwa od maja do lipca. Futro jest stale namaszczone Wydzieliną gruczołów przyodbytowych, uodpornia to jego przemakanie. Bobry bardzo dbają o jego stan, czyszczą codziennie i długo przez cały okres swojego życia. Narządy płciowe umieszczone są w wewnętrznej części zamiednicznej tułowia z ujściem do pseudokloaki podobnie jak gruczoły przyodbytowe i worki wytwarzające strój bobrowy – castoreum

Czaszka i uzębienie

Czaszka bobra jest zwartej budowy o szerokiej kości jarzmowej z dużymi łukami i bardzo masywna kością żuchwową(fot. 1, 2, 3). U dorosłych osobników długość czaszki wynosi dł. – 13-15 cm, szerokość sz.- 9,5-10,5 cm, ryc. 2. Brak jest istotnych różnic w wielkości czaszki ze względu na płeć.
Formuła zębowa jest następująca:

rys. A. Krzysztofiak
Wszystkich zębów jest 20. W szczęce i żuchwie po jednym siekaczu (I), kły (C) nie występują, po jednym przedtrzonowym (P) i po trzy zęby trzonowe (M). Pomiędzy siekaczami a zębami przedtrzonowymi występuje wolna przestrzeń- diastema. Siekacze są silnie, łukowato wygięte pokryte od przodu brunatno czerwonym szkliwem, dłutowato zakończone ryc. 3. Pracują głównie siekacze dolne, górne natomiast służą za oparcie. Zęby przedtrzonowe jak i trzonowe są do siebie podobne. Ich powierzchnia żująca ułożona w poprzeczne fałdy szkliwa co umożliwia miażdżenie i rozdrabnianie nawet najdrobniejszego pokarmu ryc. 1. Wszystkie zęby są bezkorzeniowe, nieustannie ścierane i rosną przez całe życie.

Bóbr gigant


W dniu 18 listopada 2008r. odłowiony został bóbr o wyjątkowo dużej masie ciała – 35,2 kg. Był to najcięższy w tuszy osobnik jaki został odłowiony. Jego wiek oszacowano na 8-12 lat, płeć męska, umaszczenie ciemnobrązowe, bardzo sprawny fizycznie. Długość ogona – pluska 31cm, szerokość 16,2cm. Bóbr „gigant” – tak go nazwała ekipa odławiająca przebywał w żeremiu z 4 innymi dorosłymi osobnikami o umaszczeniu brązowym. Co ciekawsze wszystkie były płci żeńskiej o dużej masie po 25 kg i jeden ważył nieco mniej – 22,5kg. Nie stwierdzono obecności młodych zarówno w żeremiu jak i na zewnątrz w norach. Stanowisko zlokalizowane było na stawie melioracyjnym w rozległym kompleksie łąk intensywnie użytkowanych przez rolników ze wsi Wigryny k/Sokółki, woj. podlaskie.

 

Charakterystyka chemiczna tkanki mięśniowej i tłuszczowej

Największą ilośc białka 22,53% i tłuszczu – 6,18% zawierają tkanki mięśniowe z części grzbietowej bobra przy najmniejszej ilości wody – 69,96. Tkanki mięśniowe kończyn tylnych zawierają nieco mniej białka, zbliżoną ilośc tłuszczu i wody. Najmniejszą ilośc białka – 5,41% z dużą zawartością tłuszczu – 21,88% oraz wody – 71,38% zawierają tkanki ogona-pluska. Wiek, płec czy waga ciała zasadniczo nie wpływa na skład chemiczny tkanki mięśniowej czy tłuszczowej bobra. Ilośc kalogenu – białka łączno-tkankowego najmniej zawiera częśc grzbietowa bobra – 742mg%, mięśnie kończyn zawierają 824mg% i ogon majwięcej 1036mg%. We wszystkich tkankach istnieje przewaga nienasyconych kwasów tłuszczowych nad nasyconymi (stosunkowo wysoki jest poziom kwasów wielonienasyconych). W tłuszczu ogona nienasycone kwasy tłuszczowe stanowią 82,67%, a tłuszczu podskórnym – 67,89% lecz najwięcej jest kwasu oleinowego i palmiteinowego. Na szczególne podkreślenie zasługuje też wysoka zawartośc kwasu linolowego w tłuszczu ogona przekraczająca aż 15%. Na szczególne podkreślenie zasługuje też duży udział w tkankach żelaza – 6,01mg/100g i niski wapnia – 3,58mg/100g. Spośród tkanek tłuszczowych najwięcej stanowią tkanki podskórne i z ogona (Rys. z lewej). Pełnią one funkcje termoregulacyjne i są zapasem energetycznym bobra. Zauważalne są też różnice w składzie chemicznym pomiędzy dorosłymi osobnikami o odmiennej płci. Samice mają wyższą zawartość tłuszczu w tkance tłuszczowej podskórnej, niższą zawartość wody i białka. Nie stwierdzono natomiast zasadniczych różnic w składzie chemicznym tkanki mięśniowej, dotyczy to również osobników młodych.

Inwentaryzacja bobrów – METODYKA

  1. Termin przeprowadzenia inwentaryzacji w okresie jesienno – zimowym: 1 października – 31 marca.
  2. Zlokalizować należy tylko czynne stanowiska bobrowe – rodziny
  3. Dane inwentaryzacyjne winny obejmować:
  • miejscowość, uroczysko, rodzaj środowiska – odcinek rzeki, ciek, rów, starorzecze, bagno, wyrobisko potorfowe itp.,
  • informacja o stanowisku: żeremie bądź nory, obecność tam,
  • powierzchnia podtopienia terenu i skutki wynikające ze zmiany stosunków wodnych,
  • od jak dawna bobry pojawiły się w tym środowisku,

Przedmiotem inwentaryzacji nie jest liczenie osobników w rodzinie, a tylko czynne stanowisko. Zazwyczaj pełna, kompletna rodzina zajmująca określone terytorium składa się z pary dorosłych osobników i potomstwa w wieku do 3 lat. Bardzo rzadko w naszych warunkach bobry tworzą kolonie rodzinne.

Terytorium zajęte przez jedną rodzinę jest znakowane i bronione przed innymi bobrami. Jego wielkość zależy od zasobności środowiska w żer pędowy (głównie od takich gatunków jak: wierzba, osika, topola, brzoza, gatunki krzewiaste), a także od liczebności rodziny i jej aktywności. Najczęściej jest to odcinek rzeki, potoku, cieku, rowu melioracyjnego o długości do 2 km. Może to być też bagno, wyrobisko potorfowe, jezioro, bądź staw.

Tam, gdzie nie ma żeremi bobry przebywają w norach, lokalizacja takiej rodziny jest znacznie trudniejsza. Pomocne mogą tu być tzw. magazyny z karmą na zimę. Są to poukładane i zatopione gałęzie drzew i krzewów. Zwykle jego niewielka cześć wystaje nad powierzchnią wody – ważna cecha pozwalająca na dokładniejszą lokalizację miejsca zimowania rodziny. Zasobność magazynu zasadniczo zależy od liczebności rodziny, zgromadzonego chrustu, gałęzi. Objętość waha się od kilku do kilkunastu metrów przestrzennych.

SUSZA UTRUDNIAJĄCA ŻYCIE BOBRÓW

Niemal całkowity zanik opadów przez ostatnie miesiące mijającego lata 2018 r. spowodował drastyczny spadek poziomu wody gruntowej. Woda zniknęła na bagnach, w starych wyrobiskach torfu i zagłębieniach terenowych tam gdzie bobry przebywały przez lata. Już w miesiącu wrześniu część rodzin zmuszona została opuścić te stanowiska, inne próbują jeszcze łagodzić te krytyczne dla nich warunki środowiskowe. Do wody, tam gdzie jest to możliwe dostają się poprzez kopanie głębokich kanałów bądź „studzienek” w sąsiedztwie komór rodzinnych. W takich miejscach bardzo trudnym do przeżycia dla bobrów będzie okres zimowy z dużymi spadkami temperatury, gdzie woda i grunt głęboko przemarzną.

Pojezierze Ełckie, gm. Kalinowo. Bobry od kilku lat przebywają w niewielkim zagłębieniu – łozowisku. Już w miesiącu sierpniu bagno zostało całkowicie osuszone, zmusiło to bobry do wykopania głębokiego kanału w którym pojawiła się woda.

 

Życie bobrów jesienią – ciąg dalszy

Połowa listopada, nadal ilość opadów jak na tę porę roku niewielka. Poziom wody na tym stanowisku nie zmienił się. Bobry nie są w stanie zgromadzić odpowiednich zapasów karmy na zimę – „magazynów”. Żerują ogryzając na bieżąco pędy łozy, o czym świadczą pozostawione gryzy na tzw. „stolikach”.
Wokół dość pokaźnych rozmiarów żeremia w kanałach brakuje wody. Bobry wychodząc zewnątrz są narażone na niebezpieczeństwo ze strony zdziczałych psów oraz lisów. Świadczą o tym leżące szczątki młodego kilkumiesięcznego bobra. Widoczne są też nieudane próby rozkopywania przez psy samego żeremia.

Mikołajówek, 21 listopada 2018 r.

Bobry atakowane przez wilki

Bobry w rezerwacie przyrody „Borek” w Puszczy Boreckiej pojawiły się przed kilkoma laty. Uszczelniając przepust drogowy podtopiły drzewostan olchowy na powierzchni ok. 2ha. Jesienią 2017 r. przygotowały się do zimy gromadząc „zapasy gałęzi” na zimę, nadbudowały żeremie. Pod koniec grudnia ślady obecności bobrów zniknęły. Wszystkie osobniki tej dość licznej rodziny padły ofiarą wilków.

Bobry zimą

W okresie bardzo silnych mrozów jakie występowały w całym kraju od 22 stycznia do 5 lutego 2012r., a w szczególności w Polsce północno – wschodniej, gdzie temperatura nocą spadała nawet do -30ºC bobry nie wykazywały na zewnątrz żadnej aktywności. Przy tak długo utrzymującej się niskiej temperaturze oraz cienkiej pokrywie śnieżnej całość żeremi o słabszej izolacji termicznej, znacznie wyniesionych nad poziom wody przemarzło. Dodatkowo tegoroczna susza jaka występowała bardzo nietypowo bo w drugiej połowie lata spowodowała w wielu miejscach obniżenie poziomu wody, bądź jej całkowite zniknięcie wówczas żeremia bobrowe niebezpiecznie przemarzały już u samej jego podstawy. Był to bardzo trudny okres dla wielu rodzin bobrowych. Szczególnie młode oraz osobniki słabsze mogły tego krytycznego okresu silnych mrozów nie przeżyć. Kiedy temperatura zimą 2010 roku przez dłuższy okres czasu była dodatnia bądź bliska 0°C wówczas bobry stawały się aktywne i wychodziły ze swojego zimowiska na zewnątrz pomimo zalegania nieraz bardzo grubej pokrywy śnieżnej. Nie były to długie „spacery”, najwyżej do kilkunastu metrów od niezamarzniętego lustra wody (rzeki lub cieku). Wychodziły i wracały zazwyczaj tymi samymi ścieżkami po lodzie lub śniegu. Żerowały najczęściej na krzewach i drzewach stojących ogryzając korę, rzadko kiedy decydowały się na ich ścinkę. Chętnie natomiast żerowały na drzewach obalonych wcześniej, jeszcze jesienią ubiegłego roku.

Bobry w górach

Moda rodzina bobrów osiedliła się na niewielkim cieku wpływającym do potoku górskiego Kamienica – lewy dopływ Dunajca (na ok 700 m n.p.m.). W bliskim sąsiedztwie drogi wojewódzkiej nr 968 zbudowały tamę, spiętrzyły wodę i pobudowały żeremie. Bobry stały się dużą atrakcję turystyczną dla odwiedzających Gorczański Park Narodowy i okolice. W dniu 25 października 2004 r. zostały one wsiedlone na terenach położonych w Nadleśnictwie Krościenko i to one zainicjowały populację na tym terenie.

Wsiedlanie bobrów 25 października 2004 r.

 

Bobry w Puszczy Augustowskiej

Bobry na rowie melioracyjnym w sąsiedztwie szkółki leśnej Budy pojawiły się przed kilkunastoma laty. Piętrząc wodę poprzez budowanie tamy w oddziale 268 utworzyły duże rozlewisko, a wody podsiąkowe pojawiły się na części powierzchni produkcyjnej szkółki. Latem 2011 roku woda z rozlewiska została spuszczona, a kilkusetmetrowy odcinek rowu pogłębiono. W ten sposób utworzyło się zagłębienie ze stałym poziomem wody bezodpływowej. Sytuację pogorszyła występująca susza, dotychczas niespotykana o tej porze roku, gdzie przez ostatnie 3-y miesiące brakowało opadów. Z uwagi na ograniczony przepływ wody w rowie bobry odstąpiły od naprawiania i wznoszenia nowych tam. Przebywają tylko w norach i gromadzą zapasy karmy na zimę. Na „magazyn” najczęściej składają kilkuletnie brzozy wycięte w młodniku sosnowym (w pasie do 30 m) „wyręczając” w ten sposób leśników z wykonania czyszczeń wczesnych. Takie wyprawy bobrów po suchym terenie są dość ryzykowne zwłaszcza, że cały ten obszar jest stale penetrowany przez wilki i rysie.

20 listopada 2011r.

Bóbr europejski – objęty jest ochroną na podstawie Konwencji Berneńskiej z 1979 r. – załącznik III i Dyrektywy Siedliskowej – załącznik II i IV z 1992 r.

Obecnie prawo krajowe obejmuje ochroną częściową – Rozporządzenie Ministra Środowiska z 6 października 2014 r. – załącznik nr 2 w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną.


Porozumienie zawarte w dniu 19 lipca 2016 r. pomiędzy Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska a Przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego w sprawie wprowadzenia do stosowania instrukcji określającej reguły postępowania przy ograniczaniu liczebności populacji bobra europejskiego Castor fiber na terenach obwodów łowieckich

Działając w oparciu o art. 127 ust. 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2016 r. poz. 353), a także w oparciu o art. 34 pkt 2 ustawy Prawo łowieckie z dnia 13 października 1995 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 2168, z późn. zm.) i w oparciu o § 6 ust. 1 pkt 2 oraz § 113 pkt 1 w zw. z pkt 6 Statutu Polskiego Związku Łowieckiego (Załącznik do uchwały XXI Krajowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego z dnia 2 lipca 2005 r.) Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (zwany dalej: “GDOŚ”) oraz Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego (zwany dalej: “ZG PZŁ”) wprowadzają do stosowania instrukcję określającą zasady postępowania przy ograniczaniu liczebności populacji bobra europejskiego na terenach obwodów łowieckich stanowiącą załącznik do porozumienia (zwaną dalej: “Instrukcją”). GDOŚ oraz ZG PZŁ poinformują podległe jednostki o zasadach postępowania przy ograniczaniu liczebności populacji bobra europejskiego na terenach obwodów łowieckich. 1. Powołuje się zespół ekspertów w celu nadzoru nad wykonywaniem Instrukcji przez Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska i struktury terenowe Polskiego Związku Łowieckiego. 2. W skład zespołu ekspertów, o którym mowa w ust. 1 wejdą przedstawiciele: Ministerstwa Środowiska, Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Polskiego Związku Łowieckiego i Państwowej Rady Ochrony Przyrody. 3. Nadzorowanie nad wykonywaniem Instrukcji, o którym mowa w ust. 1 obejmować będzie m. in. analizę trendów populacji bobra europejskiego, analizę planów eliminacji i sprawozdań z eliminacji oraz ocenę efektów prowadzonych działań. 4. GDOŚ oraz ZG PZŁ będą naprzemiennie organizować spotkania zespołu ekspertów, o którym mowa w ust. 2 z częstotliwością zależną od potrzeb.

Instrukcja jest dokumentem pomocniczym, określającym zasady współpracy struktur Polskiego Związku Łowieckiego z Regionalnymi Dyrekcjami Ochrony Środowiska, w celu kontroli populacji bobra europejskiego na terenach obwodów łowieckich, dzierżawionych przez koła łowieckie.
Bóbr europejski jest gatunkiem objętym ochroną częściową w myśl rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz. U. 2014 r. poz. 1348). Wymieniony jest także w załączniku III Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk, tzw. Konwencji Berneńskiej (Dz. U. z 1996 r. Nr 58, poz. 263) a także w załączniku II i V dyrektywy 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 w sprawie ochrony siedlisk naturalnych oraz dzikiej fauny i flory. Zgodnie z załącznikiem II do tzw. Dyrektywy Siedliskowej bóbr jest gatunkiem, dla którego wyznacza się specjalne obszary ochrony w sieci Natura 2000. Z uwagi na fakt wymienienia tego gatunku w załączniku V możliwe jest pozyskiwanie ze stanu dzikiego i eksploatacja populacji pod warunkiem zachowania jej we właściwym stanie ochrony.
Regionalni Dyrektorzy Ochrony Środowiska w celu kontroli stanu populacji bobra europejskiego na terenie swojego działania oraz lokalnego zmniejszenia liczebności tego gatunku mogą wydawać w formie zarządzeń, w myśl art. 56a ustawy o ochronie przyrody (Dz. U. z 2015 r. poz. 1651, późn. zm.) zgodę na odstępstwo od zakazów, o których mowa w art. 52 ust. 1 pkt 1, 6 oraz 12 ustawy o ochronie przyrody – projekt zarządzenia w załączeniu.
Zarządzenia takie mogą być wydane wyłącznie w przypadku braku rozwiązań alternatywnych, jeżeli czynności, których dotyczy zarządzenie, nie są szkodliwe dla zachowania we właściwym stanie ochrony dziko występujących populacji gatunków objętych zarządzeniem oraz leży to w interesie zdrowia lub bezpieczeństwa powszechnego lub w przypadku bobra europejskiego – wynika to z konieczności ograniczenia poważnych szkód w odniesieniu do upraw rolnych, inwentarza żywego, lasów, rybostanu, wody lub innych rodzajów mienia.
Zarządzenie, o którym mowa w art. 56a ustawy o ochronie przyrody, zawierać będzie zakres, o którym mowa w ust. 4 tego artykułu i uwzględniać będzie następujące ustalenia:

  1. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydaje zarządzenie dotyczące ograniczenia populacji bobrów, obejmujące swoim zasięgiem tereny obwodów łowieckich wchodzących w skład poszczególnych Zarządów Okręgowych PZŁ (zał. nr 1 – Ramowy szablon zarządzenia RDOŚ).
  2. Okres na jaki wydawane jest zarządzenie to 3 lata.
  3. Termin odstrzału bobrów ustala się na okres od 01 października do 28 lutego.
  4. Na szczeblu wojewódzkim Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska może korzystać z opinii Regionalnej Rady Ochrony Przyrody lub może powołać grupę ekspertów, w skład której wchodzą w szczególności przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, przewodniczący zarządów okręgowych PZŁ, przedstawiciele Regionalnej Rady Ochrony Przyrody, Marszałka Województwa oraz środowisk naukowych.
  5. Liczbę bobrów przeznaczonych do odstrzału z jak najdokładniejszym wskazaniem lokalizacji eliminacji określa Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska po konsultacji z Regionalną Radą Ochrony Przyrody lub grupą ekspertów. W sytuacji rozbieżności opinii co do zakresu odstrzału ostateczna decyzja należy w tym względzie do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska jako organu wydającego zarządzenie.
  6. Osobami odpowiedzialnymi za nadzór nad wykonywaniem zarządzeń Regionalnych Dyrektorów Ochrony Środowiska w zakresie dotyczącym eliminacji bobrów (których dotyczy niniejsza instrukcja) w sprawie wykonywania czynności podlegających zakazom w myśl art. 52 ustawy o ochronie przyrody są Łowczowie Okręgowi Polskiego Związku Łowieckiego.
  7. Odstrzału bobrów dokonywać będą myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim za zgodą dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego.
  8. Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego upoważnia na swoim terenie przeszkolonych wcześniej przez PZŁ myśliwych do dokonywania czynności, o których mowa w Zarządzeniu Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
  9. Działania powinny być ukierunkowane na eliminację całych stanowisk, nie zaś pojedynczych osobników, w celu uniknięcia rozproszenia się lokalnych populacji i tym samym braku skuteczności odstrzału.
  10. Tusza bobra pozyskana zgodnie z przepisami prawa stanowi własność myśliwego, który dokonał odstrzału jako częściowa rekompensata kosztów poniesionych w związku z wykonywaniem odstrzału. Myśliwy jest zobowiązany do zagospodarowania tuszy upolowanego osobnika.
  11. Zarządy Okręgowe Polskiego Związku Łowieckiego raz w roku przekażą sprawozdania z wykonania zarządzeń Regionalnych Dyrektorów Ochrony Środowiska: w terminie do 15 stycznia w zakresie eliminacji dokonanych w całym poprzedzającym roku kalendarzowym do Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska i Zarządu Głównego PZŁ, co wynika z obowiązku sprawozdawczości (art. 56a ust. 8 uop).
  12. Wzór upoważnienia wydawanego przez dzierżawcę obwodu łowieckiego na umyślne zabicie bobra stanowi druk ścisłego zarachowania i jest załącznikiem do instrukcji (zał. nr 2).

 

Nawiązując do podpisanego porozumienia z dnia 19 lipca 2016 r. i po wcześniejszych konsultacjach z właściwymi okręgami PZŁ i Dyrektorami Dyrekcji Regionalnych Ochrony Środowiska w Białymstoku i Olszynie powstały zarządzenia w sprawie zezwolenia na czynności podlegające zakazom w stosunku do bobra europejskiego poniżej.

 

“Strategia gospodarowania populacją bobra europejskiego” – materiały XXII Krajowego Zjazdu Delegatów PZŁ z dnia 11 września 2010 r.

Bóbr europejski jest objęty ochroną na podstawie konwencji berneńskiej oraz Dyrektywy Rady Wspólnoty Europejskiej nr 92/43/EWG z 21 maja 1992 roku w sprawie ochrony siedlisk naturalnych oraz dzikiej flory i fauny zwanej Dyrektywą Siedliskową (załącznik II, IV). W Polsce jest objęty ochroną częściową zgodnie z ustawą o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 roku i rozporządzeniem Ministra Środowiska z 28 września 2004 roku w spawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochrona i taki status prawny winien być zachowany w przyszłości. W dniu 23 stycznia 1974 roku Państwowa Rada Ochrony Przyrody przyjęła program „Aktywnej ochrony bobra europejskiego w Polsce”. W programie określone zostały działania mające na celu objecie ochroną istniejące stanowiska bobrów ale tez reintrodukcję tego gatunku z terenu Suwalszczyzny w dorzecze Wisły i Odry. Pierwsze wsiedlenia z udziałem niewielkiej ilości zwierząt prowadzone były na Pojezierzu Mazurskim, Dobrzyńsko-Brodnickim, w Borach Tucholskich na rzece Brda i Wda, w Wielkopolsce na rzece Warcie i Noteci. W pierwszym dziesięcioleciu realizacji programu introdukowano 223 bobry w dorzecze Wisły i 24 rodziny w dorzecze Warty. Po 1988 rok odłowy i przesiedlenia prowadzone przez Polski Związek Łowiecki zostały wznowione. Łącznie do 2003 reintrodukowano na obszar całego kraju 1238 bobrów. Jednocześnie prowadzone były tez wsiedlenia bobrów w zachodniej Polsce przez zespół naukowy Katedry Zoologii Akademii Rolniczej w Poznaniu. W wyniku aktywnej ochrony gatunku, a przede wszystkim prowadzonej na szeroka skale reintrodukcji oraz migracji bobrów z naturalnie występujących populacji w zlewni rzeki Pregoły, Niemna i Prypeci bóbr występuje na obszarze całego kraju z wyjątkiem wysokich gór –Tatry , Karkonosze. Liczebność populacji szacowana jest na ok. 35 tysięcy osobników, a nie jak podaje Główny Urząd Statystyczny 45 tysięcy- stan znacznie zawyżony. Zwarta populacja zainicjowana reintrodukcją występuje w Wielkopolsce w dorzeczu Warty i Noteci oraz Borach Dolnośląskich -ok. 7 tysięcy osobników , w dorzeczu górnego Sanu – Beskid Niski, Bieszczady, Kotlina Sandomierska – ok. 3 tysięcy osobników i najliczniejsza występująca w północno – wschodniej Polsce licząca ok. 18 tysięcy osobników.

Strategia gospodarowania populacją bobra jako jednego z gatunków znajdujących się na liście Natura 2000 powinna zawierać charakterystyczne stanu populacji, przewidywane działania czynnej ochrony gatunku, sposób łagodzenia konfliktów wywołanych obecnością bobrów oraz edukację społeczeństwa w zakresie roli i znaczenia bobra w środowisku przyrodniczym. Dla określenia właściwego stanu populacji należy przeprowadzić inwentaryzację bobrów na obszarze całego kraju z 6-letnim przedziałem czasowym. Przyjęta metodyka inwentaryzacji obejmująca inwentaryzacje stanowisk bobrowych i jego środowiska powinna spełniać wymogi Państwowego Monitoringu Środowiska i raportowania o stanie populacji do Komisji Europejskiej. Podstawową jednostką terytorialną do przeprowadzenia inwentaryzacji stanowił by obwód łowiecki i to koła łowieckie bądź zarządcy obwodów nie wydzierżawionych powinni zbierać dane inwentaryzacyjne. Na obszarze Parków Narodowych inwentaryzacje należy wykonywać w tym samym czasie i zastosowaniem tej samej metodyki. Koordynacja i nadzór nad wykonywaną inwentaryzacją oraz analiza wyników należała by do właściwych terytorialnie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

W wyniku antropopresji czynników środowiskowych stał się gatunkiem synantropijnym. Dokonuje też bardzo głębokich i trwałych przekształceń zajmowanych przez siebie siedlisk. Jego pozytywny wpływ na wzbogacenie bioróżnorodności, naturalizacje ekosystemów, tworzeniu małej retencji jest powszechnie znany. Rodzaj i rozmiar szkód powodowanych przez bobry jest bezpośrednio związany z rodzajem środowiska i użytkowaniem gruntów. Najbardziej dotkliwe szkody występują na płaskim terenie, gdzie trwale bądź okresowo podtapiane są duże obszary łąk i pastwisk będące własnością prywatną rolników. Utracone z tego tytułu korzyści rolnicy tylko w części otrzymują rekompensatę poprzez wypłacane odszkodowania z budżetu Skarbu Państwa. Cała procedura szacowania szkód jest pracochłonna, kosztowana, przeciągająca się w czasie co zniechęca wielu rolników do występowania o ich likwidacje. Stąd właściwym rozwiązaniem, sprawdzonym już w innych krajach UE by za wyłączoną powierzchnię z użytkowania rolniczego i utworzenie użytku ekologicznego, małej retencji, czy odtwarzanie naturalnych stref buforowych przy ciekach i zbiornikach wodnych właściciele gruntów mogli uzyskiwać dopłaty z programów wspierających przedsięwzięcia rolno-środowiskowe. Pozostawienie takich powierzchni w naszych łowiskach wpłynie tez korzystnie na poprawę warunków środowiskowych wielu gatunkom zwierzyny.

W miejscach o wysokim zagęszczeniu populacji ,gdzie występują wysokie szkody i nasilają się konflikty z właścicielami gruntów może być dokonywana w bardzo szczególnych sytuacjach regulacja liczebności poprzez odstrzał lub odłów żywych bobrów. Decyzję o odłowach bądź odstrzale redukcyjnym podejmowała by właściwa Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Odstrzały wykonywali by członkowie PZŁ którzy wczesnej zostali przeszkoleni i uzyskali stosowne uprawnienia. Proponowany termin wykonywania odstrzału redukcyjnego to 1 październik -31 styczeń. Odłowy bobrów ograniczały by się tylko do miejsc gdzie bobry stanowią duże zagrożenie bądź występują poza granica obwodu łowieckiego. W rejonach gdzie populacja bobra jest liczna i występują problemy związane z jego obecnością i gdzie jego wpływ na środowisko przyrodnicze jest znaczący należy podjąć edukacje społeczeństwa a szczególnie dzieci i młodzieży. Tematykę dotyczącą biologii i ekologii bobra należy tez ująć w programach szkoleniowych dla nowowstępujących do PZŁ.

Jan Goździewski

Odłowy bobrów w miejscowości Liski
W dniu 7 listopada 2018 r. odłowiono w miejscowości Liski w powiecie ełckim całą rodzinę bobrów złożoną z pary dorosłych osobników będących parą rodzicielską oraz jej potomstwo w wieku 2,5 lat, 1,5 roku i kilkumiesięczny młody urodzony wiosną – łącznie 5 osobników. Rodzina przez kilka lat zasiedlała żeremie na rowie melioracyjnym a w ostatnich dwóch latach bobry przeniosły się do nor na wyspie sztucznie wykopanego stawu. Piętrząc wodę w rowie podniosły poziom wody w stawie na tyle wysoko, że utworzone rozlewisko podtapiało będące w najbliższym sąsiedztwie domy mieszkalne. Odłowione bobry zostały uwolnione jeszcze tego samego dnia w rezerwacie Bartosze k. Ełku.

 

Odłowy bobrów na Kanale Bródnowskim w Warszawie

Po niemal rocznym postępowaniu administracyjnym Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie ostatecznie wydano w dniu 29 marca 2013r. decyzję na odłów bobrów, które zasiadują Kanał Bródnowski w dzielnicy Targówek w Warszawie. W dniach 29,30 i 31 października 2013r. odłowy bobrów prowadzono w rejonie ul. Skorpiona przy dopływie Kanału B-IV, gdzie zlokalizowano i odłowiono dorosłych bobrów o umaszczeniu brązowym – samicę o wadze 18,3kg i samca ważącego 17,1kg – oraz jednego bobra w rejonie ul. Spawalniczej – samca o wadze 19,3kg – przy dopływie Kanału Targówek Przemysłowy MPWiK. W dniu 6 listopada 2013r. parę bobrów odłowionych przy ul. Skorpiona przekazano do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku “Myślęcinek” Sp. z o.o. w Bydgoszczy – Ogród Zoologiczny, a bóbr odłowiony w rejonie ul. Spawalniczej został przekazany 7 listopada 2013. do Stacji Badawczej Rolnictwa Ekologicznego i Hodowli Zachowawczej Zwierząt Polskiej Akademii Nauk w Popielnie.

 

Odłowy bobrów w Kórniku k. Poznania

W dniu 27 czerwca 2011r. odłowiono jednego bobra na stawie przy Arboretum Kórnickim Instytutu Dendrologii Państwowej Akademii Nauk. Pomimo zabezpieczenia przed migracją bobrów na teren Arboretum bobry, najprawdopodobniej para pojawiły się na stawie po ustąpieniu ubiegłorocznej powodzi jaka wystąpiła w ostatnich dniach maja ubiegłego roku. Odłowiony bóbr to dorosły osobnik o wadze ok. 20 kg o umaszczeniu czarnym. Niezwłocznie po odłowieniu został przewieziony i wypuszczony na Warcie w m. Rogalinem, Gm. Mosina (przy moście na drodze 431 wojewódzkiej).

 

 

 

 

Ochrona i odtwarzanie siedlisk hydrogenicznych w Sudetach

W ramach projektu “Ochrona i odtwarzanie siedlisk hydrogenicznych w Sudetach” w dniach 27-30 września 2011r. na terenie Nadleśnictwa Wołów (obręb Dębno) dokonano odłowu 11 bobrów. W Leśnictwie Wrzosy na rzece Juszka odłowiono 3 bobry (dwa płci męskiej i jednego żeńskiej), natomiast w Leśnictwie Mojęcice na rowie melioracyjnym odprowadzającym wody z łąk i drzewostanów odłowiono parę bobrów. Bobry zostały wsiedlone 29 września 2011 roku na terenie Nadleśnictwa Wałbrzych – Leśnictwo Biały Kamień (oddz. 164a i 162g). Kolejne bobry odłowiono na terenie Leśnictwa Orzeszków na rzece Jezierzyca. Sześć bobrów (parę dorosłych osobników, jednego 2,5-letniego oraz trzy 0,5-roczne) po odłowieniu wsiedlono w dniu 30 września 2011 roku na terenie Nadleśnictwa Wałbrzych – Leśnictwo Glinik.

 

Odłowy bobrów w PKN Orlen

Po wcześniejszej wizji lokalnej, uzgodnieniach i po wydaniu decyzji przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska udało się wreszcie przystąpić do odłowu bobrów na terenie zbiornika wodnego o powierzchni ok. 7 ha „Moczary”, położonego na terenie Koncernu Naftowego PKN „Orlen” w Płocku. Bobry w tym miejscu przebywały od kilku już lat, miały tutaj dobre warunki środowiskowe- czysta woda (koncern dba o jej czystość), wysokie brzegi i groble wcinające się w lustro wody zbiornika oraz bogactwo żeru pędowego (wierzby – różne gatunki, brzoza, olsza). Wcześniej przebywała tu zapewne tylko para dorosłych osobników po latach bobrów przybywało. Świadczą o tym liczne nory, obecność 2 żeremi oraz liczne cięcia. Była to jednak stale rozrastająca się jedna rodzina. Dorastające młode osobniki pomimo prób nie wydostały się poza zakład, nie pozwalał na to szczelny betonowy płot głęboko wkopany w ziemi. Stąd kiedy wiosną spacerujące bobry pojawiły się na terenie instalacji przepływowych i budynków podniesiono alarm – bobry zagrażają, należy je usunąć z terenu zakładu.

W tych dosyć trudnych warunkach odłowy bobrów prowadzone były w dniu 20 i 21 października 2009r. Pierwszy dorosły, brązowy bóbr (samica o wadze 19 kg) pojawił się zaraz po zastawieniu. Najprawdopodobniej sam wyszedł z żeremia zaniepokojony tym, co dzieje się na wodzie. Cały dalszy wysiłek odłowowy nie dał pozytywnych wyników. Późno o zmierzchu odłowy musiały być zakończone. Wcześnie rano odłowy wznowiono, w sieciach pojawił się następny dorosły bóbr tym razem czarny i był to samiec. W tym miejscu po kilku godzinach odłowy przy żeremiu i magazynie przerwano. Bobrów w tym miejscu psy nie wyczuwały. Bardzo starannie obstawiono sieciami drugie żeremie na otwartej wodzie. Wypłoszone bobry musiały znaleźć się w sieciach. Były to dwa młode, płci męskiej w wieku 2,5 roku, o umaszczeniu czarnym i wadze 15,5 i 14 kg . Innych bobrów na zbiorniku nie zauważono ale można było się spodziewać, że nie wszystkie bobry mogły być odłowione. Stąd podjęto decyzję o dokładnym sprawdzeniu zbiornika jeszcze rano w trzecim dniu odłowów. Śladów obecności bobrów nie stwierdzono. Cztery odłowione bobry zostały wsiedlone późnym popołudniem w dniu 21 października na rzekę Osetnicę poniżej jeziora Szczawińskiego w okolicy wsi Mościska k/Gostynina (po drugiej stronie Wisły).

Odłowy w takim miejscu wzbudzały zainteresowanie nie tylko ze strony pracowników Orlenu ale też prasy i mediów. W drugim dniu odłowów chciał miejsce to nawiedzić Pan Marek Serafin- Członek Zarządu ds. Petrochemii PKN Orlen oraz ekipa TVP 2- zespół redakcyjny programu „Ostoja”.

Wsiedlenia bobrów na Słowacji

Zgodnie z wydaną decyzją Ministra Środowiska z dnia 24 września 2007r. w dniu 8 listopada 2007r. przetransportowano 9 żywych bobrów do zasiedlenia na terenie Parków Krajobrazowych Horná Orava na Słowacji. Bobry zostały odłowione w dniach 5 – 7 listopada w m. Otola i Irządze w pow. Zawierciańskim w woj. śląskim. Były to dwie, nie spokrewnione rodziny złożone z dwóch par rodzicielskich i ich potomstwa (dorosłego). Już w następnym dniu po odłowieniu, w godzinach popołudniowych bobry po „szybkiej odprawie” na granicy zostały wsiedlone w czterech miejscach na terenie Parku Krajobrazowego Horná Orava niedaleko granicy z Polską. Skojarzone zostały 4 nowe pary – komplety: dorosłego samca i 2,5-letnią samicę wsiedlono na Zatoce Żubrohlarskiej (Oravska Priehrada), parę dorosłych bobrów wsiedlono na rzece Polhorawka, parę dorosłych bobrów wsiedlono przy ujściu potoku Kriyáň oraz dorosłą parę i 0,5-rocznego bobra płci męskiej wypuszczono przy ujściu potoku Polawovy Krival. Bobry mają bogatą bazę żerową – nadbrzeża jeziora Vodná Nádrž Orava, pobliskiej rzeki i kilka potoków to rozległe łozowiska i drzewostan z dużym udziałem brzozy i innych gatunków liściastych. O tym, że bobry były tutaj wcześniej, choć przed wiekami świadczy nazwa miejscowości Bobrov czy góry Bobrovský Grúň.

Odszkodowania za szkody bobrowe

Wartość wypłaconych odszkodowań za szkody wyrządzone przez bobry w roku 2016 na obszarze Polski północno – wschodniej, gdzie populacja bobrów jest najliczniejsza wynosiła ponad 12 mln złotych.

Na terenie poszczególnych województw wypłacono:
– mazowieckie – 6102499 zł
– warmińsko – mazurskie – 3982483 zł
– podlaskie – 2181380 zł

Źródło: Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku, Olsztynie i Warszawie.


Nietypowa interwencja Strażników Miejskich w Ełku

Jak poinformowało nas radio naszego regionu – Radio 5, w środę 5.04.2017 r. około godz. 6.00 rano funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o spacerującym na os. Konieczki bobrze. Zwierze zostało przez patrol schwytane i wypuszczone do rzeki Ełk.

 

 

 

Ograniczenie migracji bobrów po Kanale Bródnowskim w Warszawie

W celu ograniczenia naturalnej migracji bobrów Kanałem Bródnowskim od strony Białołęki kierunku Dzielnicy Targówek została zamontowana krata – przegroda w tunelu pod jezdnią Trasy Toruńskiej. Metalowa krata została ustawiona na dnie dość szerokiego w tym miejscu Kanału ok. 10 m. Wysokość kraty 1,35m, co uniemożliwi bobrom przedostanie się nawet w sytuacji podwyższonego poziomu wody. Kratę wykonano z płaskownika by ograniczyć do minimum opór przepływu wody. Odległość pomiędzy pionowo ustawionymi płaskownikami wynosi 15cm. Dodatkowo do dolnej części ramy dopasowano pręty co 15 cm ze stali zbrojeniowej o średnicy 16mm i długości 25 cm co ma uniemożliwić podkopywanie się bobrów. Bardzo wysoki nasyp drogowy Trasy Toruńskiej w tym miejscu nie pozwoli na migrację bobrów lądem, stąd wybór na ustawienie przegrody nie był przypadkowy. Prace wykonane zostały w grudniu 2013r. na zlecenie Miasta Stołecznego Warszawa -Dzielnicy Targówek.

Szkody bobrowe w drzewostanach

Szkody wyrządzone przez bobry w drzewostanach na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku – źródło RDLP Białystok.

w ha

Nadleśnictwo – siedziba2014 r.2015 r.2016 r.
Razem3435,43280,823358,69
Augustów15,23,394,08
Bielsk50,4553,9258,31
Borki w Kruklankach475,2418,07418,34
Browsk30,1929,7229,56
Czarna Białostocka148,61158,14146,63
Czerwony Dwór144,4105,7896,05
Dojlidy39,7918,2238,94
Drygały229,56231,09268,38
Ełk w Mrozach355,74401,68468,63
Giżycko817,75774,83800,59
Głęboki Bród0,560,80,27
Gołdap117,2166,9731,57
Hajnówka115,17
Knyszyn38,2565,3770,66
Krynki9,659,959,66
Łomża45,6613,2438,64
Maskulińskie w Rucianem Nidzie40,8432,5132,13
Nowogród11,0610,866,3
Nurzec18,233,2138,17
Olecko290,19271,66148,45
Pisz57,7141,1636,48
Płaska w Żylinach2,751,911,84
Pomorze13,015,468,07
Rajgród59,0374,11106,75
Rudka113,52130,31148,16
Supraśl84,06110,5582,58
Suwałki85,7775,5369,4
Szczebra74,8751,3196,56
Waliły33,4340,9846,61
Żednia49,7449,0952,71

 

Na szczególną uwagę zasługuje spadek szkód wyrządzanych przez bobry porównując to do lat 90-tych minionego wieku na obszarze Puszczy Augustowskiej – Nadleśnictwo Pomorze, Głęboki Bród, Płaska, Augustów, Suwałki, Szczebra gdzie populacja była bardzo liczna, a jej zagęszczenie przekraczało 20 i więcej rodzin na 100 km 2. Przyczyną tak drastycznego spadku liczebności bobra była bardzo silna presja wilka jako największego drapieżnika występującego w Puszczy.

Migracja bobrów na Kanale Augustowskim


W dniu 30 kwietnia 2012 r. para 3-letnich bobrów próbowała „przedostać się„ poprzez śluzę w Augustowie z rzeki Netty, by dalej migrować Kanałem Augustowskim w poszukiwaniu miejsca na osiedlenie się. Bobry w śluzie zostały zauważone wcześnie rano i do czasu ich odłowu wstrzymano na kilka godzin „śluzowanie„. Po południu bobry zostały odłowione i wypuszczone na rozlewisku w zagrodzie danieli w Chechłach k. Olecka. Czy zatrzymają się w tym miejscu na dłużej? – czas pokaże.

 

Zabezpieczanie przepustów


W celu ograniczenia migracji bobrów powami melioracyjnymi w rozległym kompleksie łąk rolników indywidualnych m. Hruskie na rowie zbierającym w świetle przepustu drogowego zamontowana została krata ze stali zbrojonej o średnicy oczek 15x15cm. Wysoki nasyp drogowy stanowi bardzo poważną barierę pokonywaną przez bobry. Zwykle rezygnują z jej pokonywania.

 

Nie krzywdzić bobrów – artykuł z gazety “Nowa Ełcka”
CASTOR FIBER, czyli bóbr europejski to gryzoń, który wiedzie nocny tryb życia. Na terenie naszej gminy istnieje rezerwat przyrody “Ostoja Bobrów Bartosze”, obejmujący powierzchnię 190ha. Utworzono go, by chronić bobry, a przy okazji wiele okazów fauny i flory. O to, jak liczna populacja tych gryzoni występuje na naszych terenach, zapytaliśmy Jana Goździewskiego, szefa suwalskiego oddziału Polskiego Związku Łowieckiego. Wyniki inwentaryzacji bobrów będą znane nieco później _ Jan Goździewski. – W obecnym czasie zbierane są dane co do ilości stanowisk bobrowych i ich lokalizacji z kół łowieckich i nadleśnictw. Szacuje się, że na obszarze suwalskiego okręgu PZŁ (byłe woj. Suwalskie) populacja bobrów liczy ok. 10 tysięcy osobników. Od 2000r. obserwuje się niewielką tendencję spadkową, szczególnie na Suwalszczyźnie, gdzie populacja jest najstarsza. Natomiast wysoką dynamikę wzrostową obserwuje się na pojezierzu ełckim i w obszarze Wielkich Jezior Mazurskich. Niektórzy zastanawiają się pewnie, po co chronić bobry, skoro świetnie sobie radzą? Niestety wyrządzane przez nie szkody narażają je często na gniew i niebezpieczeństwo. Piętrzenie wód na ciekach, mniejszych rzekach i rowach melioracyjnych stanowi problem _ Jan Goździewski. – Powstające rozlewiska wyłączają z użytkowania rolniczego użytki zielone. Od kilku już lat na terenie woj. warmińsko-mazurskiego zakładane są rury przelewowe na tamach bobrowych tak, by obniżyć poziom wody i złagodzić skutki podtapiania terenu. Ścinanie drzew nieraz bardzo cennych gatunków, w tym drzew owocowych, to równie częsty problem. Narażone na ogryzanie i ścinkę drzewa można zabezpieczyć najlepiej folią bądź siatką z tworzywa sztucznego. W miejscach szczególnie konfliktowych Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie podejmuje decyzję o odłowach bobrów.

 

Pamiętajmy, aby nie krzywdzić tych zwierząt, a w razie problemów zgłosić się do odpowiednich służb, nie zabijajmy i nie krzywdźmy. Bądźmy odpowiedzialni za swoje środowisko. Fot. Archiwum

Bóbr na rozkładzie

Bóbr europejski (Castor fiber L.) największy gryzoń występujący na terenie niemalże całej Europy, zamieszkuje również na terenie Polski. Obecnie liczebność europejską szacuje się na ponad 1100 tyś. osobników z czego ok. 55 tyś. osobników występuje u nas. Zawirowania wojenne przyczyniły się do mocnego spadku populacji bobra, by zachować jedynego ,,budowniczego” w naszym krajobrazie rozpoczęto już w 1949 roku reintrodukcję tego gryzonia przez prof. Czaję i Dehnela. W 1976 roku rozpoczęto realizację ,,Programu aktywnej ochrony bobra europejskiego w Polsce”, realizatorami powyższego programu byli myśliwi i kadra naukowa.
Profesor Wirgiliusz Żurawski ze Stacji Badawczej PAN w Popielnie w 1976 roku pisał w Łowcu Polskim ,, …tylko czynne zajęcie się bobrem i powiązanie ich ochrony z aspektem gospodarczym może zachować je dla przyszłych pokoleń… ”. Słowa wypowiedziane przeszło 40 lat temu są aktualne i nabierają nowego znaczenia w zakresie aktywnego gospodarowania tą populacją. Silny wzrost populacji bobra, który zasiedla różne miejsca bardzo często wchodząc w konflikt ze społeczeństwem poniekąd wymusza rozpoczęcie gospodarczego pozyskiwania. Aby móc dokonywać zmniejszenia populacji tego gryzonia 1 października 2016 roku w siedzibie Zarządu Okręgowego PZŁ w Radomiu odbyło się szkolenie w zakresie możliwości pozyskiwania bobrów, w którym wzięli udział przedstawiciele 27 kół łowieckich. Szkolenie zostało poprowadzone przez Jana Goździewskiego Łowczego Okręgowego z Suwałk, który przez całe życie zajmował się tematyką bobrów na terenie Polski.
Podstawą organizacji szkolenia było podpisanie porozumienia w dniu 19 lipca 2016 roku pomiędzy Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska a Przewodniczącym Zarządu Głównego PZŁ w sprawie wprowadzenia do stosowania instrukcji określającej postępowanie przy ograniczeniu liczebności populacji bobra europejskiego (Castor fiber L) na obwodach łowieckich dzierżawionych przez koła łowieckie. Zarządzenie określa m.in.
-obwody łowieckie wchodzące w obszar objęty ograniczeniem liczebności populacji (dotyczy to 27 kół łowieckich działających przy ZO PZŁ w Radomiu – przytoczenie redaktora),
-okres na jaki wydawane jest zarządzenie (maksymalnie na 3 lata),
-termin odstrzałów bobrów (od 1 października do 28 lutego następnego roku),
-ilość bobrów przewidzianych do odstrzału (jest to niespełna 800 osobników na koła łowieckie przy ZO PZŁ w Radomiu – przytoczenie redaktora),
Zgodnie z zapisami jedyną grupą, która może dokonać pozyskania bobrów są myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim, którzy zostali wcześniej przeszkoleni i otrzymali stosowne upoważnienie. Zgodnie z przepisami pozyskanie ma się odbywać zgodnie z Prawem Łowieckim – Ustawa z dnia 13 października 1995 roku i regulaminem polowań, które jest określone RMŚ z 15 listopada 2011r. w sprawie warunków wykonywania polowania i znakowania tusz. Wnioskodawca również jest zobowiązany do złożenia w określonym terminie sprawozdania z wykonania wydanego zezwolenia.

Hubert OGAR

 

Zarządzanie populacją bobra europejskiego Castor fiber

 

Seminarium w Chorwacji 17 – 20 czerwca 2012 r.

Sympozjum “Bóbr”odbyło się w dniach 17 – 20 czerwca 2012 r. na Wydziale Leśnym przy Uniwersytecie w Ivaniczu – Gradzie . Jego organizatorem był Uniwersytet w Zagrzebiu – Universitas Studiorum Zagrabiensis University of Zagreb, Sveučilište u Zagrebu. W sympozjum uczestniczyło ponad 100 naukowców z 24 krajów, z Europy, Rosji, USA i Kanady. Nad częścią naukową, doborem referatów i ich prezentacją zajmował się zespół naukowy pod przewodnictwem prof. Petera Busher z Uniwersytetu w Bostonie.

Referaty:

Jan Goździewski – Stan obecny populacji Bobra europejskiego w Polsce

W obecnych granicach Polski po II wojnie światowej najwcześniej bobry pojawiły się na rzece Marysza i Czarna Hańcza na Suwalszczyźnie oraz na rzece Hwoźna i Leśna w Puszczy Białowieskiej. Rozwój tych populacji był wspierany migracją bobrów z krajów ościennych; obecnej Rosji, Litwy i Białorusi, co spowodowało wzrost ich liczebność do ok. 130 osobników w 1958 roku. W 1977 roku liczebność bobrów szacowano na ok. 1 tys. osobników. Zlokalizowano wówczas 254 rodziny w większości w północno-wschodniej Polsce. Przeprowadzona inwentaryzacja w 1994 roku na obszarze całego kraju wykazała ok. 2 tys. stanowisk, w których według szacunków było 7,4 tys. osobników. W 1974 roku rozpoczęto realizację programu Aktywnej Ochrony Bobra mającego na celu przywrócenia tego gatunku rodzimej faunie, a tym samym rozszerzenie jego zasięgu występowania oraz  poprawę warunków środowiskowych. Przez ponad 30 lat odłowiono z terenu Suwalszczyzny i przesiedlono w dorzecza Wisły i Odry ok. 2 tys. osobników. Dzięki reintrodukcjom i czynnej ochronie bóbr występuje obecnie na terenie całego kraju z wyjątkiem wysokich partii gór –  Karpat i  Sudetów, a jego liczebność szacowana jest na ok. 40 tys. osobników. Najbardziej liczna populacja licząca ponad 18 tysięcy osobników o wysokim zagęszczeniu sięgającym 20 i więcej osobników /100km² pochodząca z naturalnej migracji bobrów z dorzecza Niemna i  Pregoły występuje w północno-wschodniej Polsce – Podlasie, Mazowsze, Warmia i Mazury. Populacje pochodzące z wcześniejszych reintrodukcji (lata 80 i 90-te minionego wieku) w Wielkopolsce nad Wartą i Notecią, w Bieszczadach i Kotlinie Sandomierskiej – dorzecze Sanu oraz ta najstarsza populacja występująca na Suwalszczyźnie rozwijają się wg modelu Riney’a – Caughley’a, gdzie początkowo wystąpił progresywny wzrost liczebności nawet do 20 % , a następnie spadek do  3-5 % w skali roku. Populacje te uważa się za hybrydowe, powstałe na bazie bobrów białoruskich i woroneskich, ale zaliczanych do jednego podgatunku Castor fiber vistulanus Matschie, 1907. Osobniki o umaszczeniu brunatnym (aguti,) genetycznie dominujące, stanowią nieco ponad 50 % liczebności.  Straty w populacji są niewielkie i nie przekraczają 1 %. Najczęściej bobry giną w wypadkach drogowych i w czasie wiosennych migracji młodych osobników w poszukiwaniu partnera i nowego terytorium. Na wschodnich obszarach kraju –  Bieszczady, Puszcza Augustowska, Białowieska, Knyszyńska, tam gdzie występują wilki bobry padają ich ofiarą. Duże straty, szczególnie wśród nowo urodzonych Boberków, spowodowała powódź jaka wystąpiła w drugiej połowie maja i czerwcu 2010 roku. W ostatnich dekadach nie odnotowuje się przypadków kłusownictwa. Bóbr europejski w Polsce do 2004 roku był gatunkiem ściśle chronionym. Ochroną objęto też niektóre jego środowiska. W tym celu utworzono na terenie kraju 8 rezerwatów przyrody o  powierzchni 5.174 ha. Obecnie bóbr objęty jest ochroną częściową. W wyjątkowych sytuacjach, w miejscach o nasilonych szkodach bobrowych wykonywane są odstrzały redukcyjne lub ich odłowy w celu przesiedlenia w inne rejony kraju, za zgodą Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zabronione jest wyłapywanie bobrów przy użyciu pułapek Conbear.

ANGIELSKA WERSJA REFERATU

Zygmunt Gizejewski i Mateusz Raczek-Zakrzewski – Hodowla fermowa bobra europejskiego /Castor fiber L./ w Stacji Badawczej PAN w Popielnie

Po II WW bóbr europejski /Castor fiber L./ był gatunkiem rzadkim w całej Europie i traktowanym jako ginący (IUCN). W celu poznania jego biologii i prowadzenia reintrodukcji do środowiska naturalnego, w 1958 roku została utworzona ferma bobrów w Stacji Badawczej PAN w Popielnie (Mazury, NE Poland), która istnieje do dzisiaj. W wyniku prób i błędów, wypracowano szereg rozwiązań technicznych, które doprowadziły do powstania fermy zapewniającej komfortowe warunki hodowanym zwierzętom. Rozwiązane zostały problemy wynikające z terytorializmu i egzystencji bobrów w naturze w wodno-ziemnym środowisku. Konstrukcję domku zaprojektowano z wyjściem bezpośrednio do basenu z wodą, natomiast wybiegi pomiędzy poszczególnymi rodzinami oddzielono litymi, murowanymi ścianami działowymi. Zastosowane infrastrukturalne rozwiązania w budynku fermy pozwoliły na żywienie, utrzymanie czystości basenów z wodą oraz na prawidłowe funkcjonowanie bez zbędnego niepokojenia zwierząt, czemu sprzyja aktywność zwierząt w ciągu nocy. Łącznie na fermie jest oddzielnych 16 sekcji; domek + basen z wodą + wybieg, przeznaczonych dla 16 rodzin. W żywieniu stosuje się gałęzie drzew liściastych, głównie wierzby, ziarna zbóż, suchy chleb, trawy, topinambur, marchew, buraki, oraz okazjonalnie jabłka. Średnie spożycie ziarna oraz traw wynosi, odpowiednio; 267g i 417g / osobnika / dobę. Zadawane świeżo cięte gałęzie, poza pokarmem, umożliwiają ścieranie rosnących zębów oraz stanowią materiał do tworzenia posłania w żeremiach w postaci cienkich wiórów. Hodowla fermowa bobrów nie wymaga bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami, jednak są one podatne na oswajanie. Częste wyjmowanie młodych bobrów z domków umożliwia ich przyzwyczajenie do kontaktu z człowiekiem, ułatwiając manipulacje w wieku dojrzałym. Wypracowane na fermie techniki hodowlane oraz sposób żywienia zapewniają bobrom dobre warunki egzystencji, co świadczy o ich predyspozycji do hodowli fermowej. Zastosowane żywienie, pomimo że w naturze są one selektywnie odżywiające się i pobierają ponad 200 gatunków roślin, jest wystarczające, aby uzyskiwać wysoką ilość młodych w miocie. W latach 1959-2006 urodziło się 459 sztuk, średnio 2.8 sztuk od pary (4 przypadki 6 sztuk). Ferma bobrów w Popielnie, poza znaczeniem w doświadczeniach naukowych, głównie z zakresu fizjologii samca i samicy, spełniła ważną rolę w restytucji gatunku. W realizacji prowadzonego od 1974 roku projektu; „Aktywna ochrona bobra europejskiego”, wykorzystywano urodzone na fermie bobry do tworzenia par rodzicielskich, które następnie wsiedlano do natury w wielu regionach Polski, przyczyniając się do wzrostu populacji. Zdobyte doświadczenie w hodowli fermowej bobra, dotyczące zarówno aspektów technicznych, żywienia, pielęgnacji, warunków utrzymania zwierząt oraz organizacji pracy, mogą być przydatne w hodowli tego gatunku w zwierzyńcach, ogrodach Zoo i innych. Bóbr jako zwierzę wolno żyjące dobrze znosi warunki fermowe i z tego powodu może dostarczać takich produktów jak; nisko cholesterolowe mięso, skóry oraz tłuszcz mający własności lecznicze. Mógłby stanowić zatem gatunek hodowlany, podobnie jak hodowane na fermach w całej Europie są jelenie szlachetne /Cervus elaphus/ i daniele /Dama dama/.

ANGIELSKA WERSJA KOMUNIKATU

Seminarium: “Konflikty między ochroną bobra a rolnictwem i leśnictwem.”

W seminarium zorganizowanym przez Instytut Biologii Ssaków PAN i Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Białymstoku uczestniczyło ok. 100 osób – przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, Lasów Państwowych różnych szczebli, Generalnej i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Parków Narodowych, Polskiego Związku Łowieckiego, administracji publicznej i samorządowej. Seminarium odbyło się w dniu 7 listopada 2011r. w Malinówce k/Ełku. Uczestnicy seminarium zapoznani zostali ze stanem populacji bobra na terenie kraju i państw sąsiednich, a w szczególności na Litwie i w Szwecji. Przedstawiciele Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku i Olsztynie – Beata Bezubik i Maria Mellin, przedstawiły problem szkód wyrządzanych przez bobry, wartości wypłacanych odszkodowań z tego tytułu oraz stosowane sposoby zapobiegania szkodom. Część referatową zakończył przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska omawiając aspekty prawne ochrony bobra. W dyskusji przedstawiono pilną potrzebę przyjęcia dla bobra właściwej strategii gospodarowania w oparciu o dobrze rozpoznany obecny stan populacji, pojemność środowiska i mapę szkód bobrowych. Przy jej opracowaniu należy brać pod uwagę opinie mniejszych samorządów, różnych grup zawodowych, służb gospodarki wodnej, ochrony przyrody i organizacji ekologicznych. Na Sali konferencyjnej została zaprezentowana wystawa fotografii „Bóbr i jego środowisko” mojego autorstwa.

Jan Goździewski

Aktywna ochrona bobra europejskiego w Polsce

Do XVIII wieku bobry na ziemiach polskich były bardzo liczne, a pod koniec XIX wieku występowały już sporadycznie i tylko nad Narwią i Bugiem. Pojedyncze osobniki spotykano również w Puszczy Białowieskiej. W 1928 roku populację bobrów w dorzeczach Niemna i Prypeci oszacowano na 235 osobników. W obecnych granicach naszego kraju bobry pojawiły się najwcześniej zaraz po ustaniu działań wojennych na rzece Marysze i Czarnej Hańczy. Wiosną 1949 roku wypuszczono 4 pary bobrów sprowadzonych z Woroneża na Kanał Raczy w fortach Osowiec. Po 10 latach na Biebrzy i kanałach fortu zainwentaryzowano kilkanaście rodzin. Poprzez późniejsze migracje populacjia biebrzańska połączyła się z występującą już populacją bobrów na Mazurach i Suwalszczyźnie. Od połowy lat 60-tych ubiegłego wieku obserwowano też stały napływ bobrów na przygraniczne tereny Polski z dorzecza Niemna i Pregoły. W 1977 roku liczebność populacji oszacowano na ok. 1000 osobników, zlokalizowano wówczas w północno-wschodniej Polsce 254 stanowiska. Przeprowadzona w 1994 roku przez Polski Związek Łowiecki inwentaryzacja wykazała 2000 stanowisk bobrowych, a liczebność całej populacji oszacowano na ok. 7400 osobników. Bóbr europejski obecnie objęty jest częściową ochroną gatunkową, a niektóre jego wcześniejsze stanowiska objęto ochroną w utworzonych 8 rezerwatach na terenie całego kraju o łącznej powierzchni 5157,32 hektara.

W dniu 23 stycznia 1974 roku Państwowa Rada Ochrony Przyrody przyjęła program „Aktywnej ochrony bobra europejskiego w Polsce”. Miał on na celu przywrócenie bobra naszej rodzimej faunie, rozszerzenie jego zasięgu występowania, ale także poprawę warunków środowiskowych. W pierwszym 10-leciu realizacji programu przez Zakład Doświadczalny Polskiej Akademii Nauk w Popielnie i Polski Związek Łowiecki introdukowano w zlewnie Wisły 223 bobry odłowione w większości na Suwalszczyźnie. W 1988 roku odłowy i przesiedlenia zostały wznowione przez Polski Związek Łowiecki. Introdukowano wówczas na terenie Polski łącznie 1238 bobrów – od Pomorza poprzez Kujawy, Sudety, Kotlinę Sandomierską aż po Wschodnie Karpaty. Dzięki zapoczątkowanej w 1974 roku i prowadzonej przez Katedrę Zoologii Akademii Rolniczej w Poznaniu reintrodukcji oraz późniejszych naturalnych migracji bobry zasiedlają obecnie całą Wielkopolskę, Ziemię Lubuską oraz Bory Dolnośląskie. Ich liczebność szacuje się na ok. 7 tysięcy osobników i jest to druga, co do wielkości populacja w kraju. W wyniku aktywnej ochrony bobra oraz naturalnej migracji bóbr nie jest zagrożony wyginięciem i występuje poza wysokimi górami na obszarze całego kraju, a jego liczebność szacowana jest na ok. 40 tysięcy osobników. Najbardziej liczną, o wysokim zagęszczeniu przekraczającym w wielu miejscach 20 i więcej osobników/1000 ha jest populacja północno-wschodnia na terenie województwa podlaskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. Stanowi ona około połowy całej populacji krajowej. Obecnie pilną potrzebą jest przyjęcie strategii czynnej ochrony populacji bobrów w oparciu o rzetelnie przeprowadzoną inwentaryzację, mapę szkód wyrządzonych przez bobry, ocenę stanu środowiska przyrodniczego i jego pojemności.


 

Seminarium „Ochrona bobra europejskiego” – Srokowo 2010

mgr inż. Zenon Piotrowicz – nadleśniczy Nadleśnictwa Srokowo otwierający Sympozjum

 

W dniu 8 października 2010 w Srokowie zorganizowane zostało sympozjum poświęcone „Ochronie bobra europejskiego” którego organizatorem było Nadleśnictwo Srokowo przy wsparciu Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Leśnictwa i Drzewnictwa Polskiego Towarzystwa Leśnego. Do południa odbyła się część referatowa, dyskusja i podsumowanie.  Nadleśnictwo Srokowo znajduje się w II Krainie Mazursko – Podlaskiej, Dzielnicy Pojezierza Mazurskiego, na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Bóbr na tym terenie pojawił się wcześnie już w 1962 roku w pobliżu Srokowa. Pierwsze żeremie bobrowe zostało zlokalizowane w 1973r. na rowie melioracyjnym, wśród torfowisk przyszłego rezerwatu „Bajory”. W 1985 roku srokowska populacja bobrów liczyła 74 rodziny. W większości bobry zasiedlały rozległe Łozowska i trzcinowiska wokół jeziora Oświń. W opracowanym planie urządzania lasu w 1990 r. zapisano „swoistym problemem Nadleśnictwa Srokowo są bobry”. Rozrost liczebny populacji bobrów i migracje w poszukiwaniu pokarmu powoduje podtapianie coraz to większych partii drzewostanów i obumieranie drzew na skutek podtapiania, a także nagryzanie grubszych egzemplarzy. Zinwentaryzowane w 2000 r. istotne szkody (powyżej 10%) wystąpiły na powierzchni 228 ha lasu, w tym ok. 50 ha drzewostanów na skutek trwałego podtopienia całkowicie wypadło. W wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji w 2008 r. w zasięgu terytorium Nadleśnictwa populacja liczyła 1150 osobników (ok. 300 rodzin)daje to wysokie zagęszczenie populacji sięgające 27 rodzin/100 km². Obecnie poprzez działalność bobrów powierzchnia zalana sięga 1180 ha, a ilość skumulowanej w środowisku leśnym sięga 5900 mln m³. Szacuje się, że by zgromadzić podobną ilość wody poprzez realizację programu małej retencji należało by przeznaczyć ok. 9 322 mln złotych. W swoim końcowym wystąpieniu Zenon Piotrowski – nadleśniczy , gospodarz tego terenu starając się zrozumieć z wagę problemu ,jego złożoność  określił „przyszłość bobra dla lasów i bobra„. Szacuje się, że całkowity koszt realizacji całego przedsięwzięcia  na terenie Nadleśnictwa wynosi 782 tysięcy złotych przy zgromadzonych zasobach wodnych w sięgających 3,54 mln m³ o wartości 15,8 mln zł. Tak ogromne zasoby wodne będą wywierały  pozytywny wpływ na funkcjonowanie całych ekosystemów  leśnych Nadleśnictwa i terenów przyległych. Po dyskusji i podsumowaniu części referatowej uczestnicy seminarium przejechali na teren Nadleśnictwa by obejrzeć zastosowany sposób obniżania poziomu wód w rozlewisku bobrowym.

Szkolenie we Władysławowie Bielawskim – woj. łódzkie

W dniu 10 czerwca 2010r. na terenie okręgu łódzkiego PZŁ w miejscowości Władysławowo Bielawskie k. Głowna w siedzibie tamtejszego Koła Łowieckiego „Dzik” Borki przeprowadziłem szkolenie dla 24 myśliwych członków z Koła Łowieckiego Nr 21 „Dzik” Borki, Nr 6 „Nemrod”, „Sokół” Głowno, Nr 17 „Tur”, „Leśnik” w Łodzi, „Sęp” Legionowo, „Gospodarz” Borów.
Tematyka szkolenia obejmowała m.in.:

  • biologię i morfologię bobra,
  • stan i zagęszczenie populacji w kraju i Europie,
  • prowadzenie reintrodukcji gatunku na terenie kraju i udział myśliwych w aktywnej ochronie bobra,
  • założenia przyszłej strategii ochrony bobra w Polsce.

Szkolenie zakończyło się wspólną kolacją na której nie zabrakło też tortu z bobrem wykonanego przez cukiernika z wielką jego fantazja. Wspólne zdjęcie przed siedziba Koła o zachodzie słońca zakończyło to miłe, towarzyskie spotkanie.
Przeszkoleni myśliwi w swoich macierzystych zarządach okręgowych PZŁ w Skierniewicach i Łodzi nieco w późniejszym czasie otrzymają stosowne wpisy w legitymacjach członkowskich które będą uprawniały ich do wykonywania odstrzałów redukcyjnych bobra.

Wirgiliusz Żurowski – biografia

 

Wirgiliusz Żurowski po ukończeniu studiów na Wydziale Zootechnicznym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie w 1956 roku rozpoczął pracę w Zakładzie Doświadczalnym PAN w Popielnie na Mazurach. Całe swoje życie, wszystkie swoje siły i zdolności poświęcił naturze i jej ochronie. Wyrazem tego były też jego badania nad zwierzyna łowną i gatunkami prawnie chronionymi, a zwłaszcza nad hodowlą, ekologią i ochroną bobra europejskiego Castor fiber. Prace prof. dr hab. Żurowskiego weszły do naukowej literatury światowej i są szeroko cytowane. Reprezentował naukę polską na licznych międzynarodowych kongresach i sympozjach, pełniąc też funkcje honorowe. Dużym sukcesem praktycznym było opracowanie modelu fermy bobrów, która jako jedyna i unikalna w skali Europy pozwalała na prowadzenie z wielkim sukcesem hodowli i rozrodu tego gatunku. Wyhodowane na fermie dorosłe bobry były użyte do reintrodukcji w wielu miejscach dorzecza Wisły. Były też wysyłane do zasiedleń w Austrii, Niemczech i Wielkiej Brytanii.

 

 

Z jego inicjatywy i przy jego udziale realizowano wspólnie z Polskim Związkiem Łowieckim „Program aktywnej ochrony bobra europejskiego na terenie kraju”. Konsekwentnie realizowany przez wiele lat sprawił, że bóbr przestał być gatunkiem zagrożonym. Profesor Żurowski był członkiem Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Przyrody w Suwałkach, od 1982 roku członkiem, później przewodniczącym Rady Koordynacyjnej Mazurskiego Parku Krajobrazowego, członkiem Komisji Zwierząt Łownych i Rzadkich Komitetu Ekologii PAN i Komitetu Ochrony Przyrody PAN. Był członkiem Państwowej Rady Ochrony Przyrody.  Już jako student wstąpił do Polskiego Związku Łowieckiego w 1976 roku został wybrany do Wojewódzkiej Rady Łowieckiej w Suwałkach, w latach 1981-1986 pełnił funkcje prezesa tej Rady. W tym samym czasie też był członkiem Naczelnej Rady Łowieckiej. Zawsze służył swoim bogatym doświadczeniem, i chętnie dzielił się swoją wiedzą przyrodniczą i łowiecką .Za zasługi dla łowiectwa został w 1984 roku odznaczony najwyższym odznaczeniem Złomem. Odszedł przedwcześnie w roku 1992 mając 57 lat i spoczywa w Rucianem Nidzie.

Medal wykonany przez Piorta Zbrożka

 

Leonid Siergiejewicz Ławrow (1911-1992)

 

Leonid Siergiejewicz Ławrow całe swoje życie poświęcił poznaniu bobra europejskiego zasiedlającego europejską część byłego ZSRR i zachodniej Syberii. Mieszkał i pracował naukowo w Woroneżu przez 56 lat. Opublikował ponad 200 prac naukowych w zakresie systematyki, biologii i ekologii bobra. Szczególnie cenne są opracowania dotyczące hodowli zamkniętej bobrów na woroneskiej farmie. Przez wiele lat przewodniczył naukowcom Woroneskiego Rezerwatu Bobrów. Był inicjatorem i organizatorem muzeum przyrodniczego w Woroneżu. Uczestnik wielu kongresów, sympozjów i konferencji naukowych na temat bobra.

W. Wasilewicz Diożkin (1930 – 2010)

 

Дёжкин Вадим Васильевич
(4 марта 1930 — 22 декабря 2010)
Сегодня, 22 декабря 2010 года, после продолжительной болезни закончил свой жизненный путь
профессор Дёжкин Вадим Васильевич
сотрудник Московского филиала и член диссовета ВНИИОЗ, выдающийся учёный и специалист в области природопользования

Z żalem odebrałem wiadomość o śmierci W. Wasilewicza Diożkina wieloletniego pracownika naukowego Rosyjskiego Instytutu Gospodarki Łowieckiej i Zwierzyny im. Żywakowa w Kirowie. Przez lata prowadził badania naukowe nad bobrem. Jest autorem wielu publikacji naukowych w zakresie biologii, ekologii i reintrodukcji bobra w Rosji. Osobiście miałem szczęście poznać prof. Djożkina na Kongresie Bóbr – Europa, Ameryka która odbyła się w Kazaniu – Tatarstan w 1999r. i później na uroczystościach Jubileuszu 80-lecia Instytutu WNIOZ w Kirowie w 2002 roku.

Jan Goździewski

 


 

HODOWLA FERMOWA BOBRÓW – POPIELNO

Hodowlę fermową bobrów w Zakładzie Doświadczalnym PAN w Popielnie rozpoczęto w 1958 r. z inicjatywy prof. Mieczysława Czai. Pierwsze 4 bobry zostały sprowadzone z Woroneża (ZSRR). Kolejne 9 bobrów sprowadzono w 1961 r. z likwidowanego rezerwatu przyrody z Oliwy k. Gdańska. Były to również bobry woroneskie przeznaczone do introdukcji w 1949 r.. Aby zapobiec negatywnym konsekwencjom chowu wsobnego (takie objawy pojawiały się – obniżony przyrost liczebności) w 1977 r. na fermę wprowadzono bobry odłowione na Suwalszczyźnie pochodzące z dorzecza Niemna. Pierwsze konstrukcje gniazdowe usytuowane na odkrytym terenie były drewniane, a baseny z wodą oddzielone zostały wybiegiem. W okresie zimowym bobry nie były właściwie zabezpieczone, w szczególności młode osobniki. Traciły na wadze, zmniejszały odporność, wychładzały organizm a nawet odmrażały ogony.
      W 1964 r. fermę przebudowano zmieniając konstrukcję komór gniazdowych, basenów i wybiegów oddzielających poszczególne rodziny. Ostatecznej modernizacji fermy dokonano w 1974 i 1975, która zachowała swój charakter do dzisiaj. Jest to budynek murowany w którym znajduje się 8 oddzielających od siebie komór gniazdowych z basenami i zewnętrznym wybiegiem. Zwierzęta są właściwie zabezpieczone przed wychłodzeniem w okresie zimowym, woda w basenach przepływowa w basenie portu, jej źródłem jest jez. Śniardwy, wymieniana jest 2 razy w tygodniu. Poszczególne rodziny lub grupy zwierząt zostały od siebie odizolowane. Wyeliminowano w ten sposób stres i agresję bobrów pochodzących z innej rodziny. Jest to szczególnie ważne u bobrów, gdzie instynkt zachowawczy o terytorium jest bardzo silny.
Budynek o wymiarach 40×10,5 m zlokalizowany jest na ogrodzonej działce centralnie w bliskim sąsiedztwie jez. Śniardwy.
       Wewnątrz budynku utrzymuje się właściwa temperatura, zimą wnętrze jest ogrzewane elektrycznie.
Miejsce zadawania karmy stanowi otwarty wybieg. Ilość światła dziennego w budynku jest ograniczona, ale w przypadku wymogów bobra jako gatunku ziemnowodnego z aktywacją nocną jest w pełni wystarczająca.
Przydatność bobrów pochodzących z hodowli fermowej w Popielnie dla wsiedleń w naturalne środowisko była wielokrotnie sprawdzana i dawała pozytywne wyniki.
      Na początku grudnia 2017 r. na fermie w siedmiu komorach rodzinnych znajdowały się 22 bobry, w tym 15 osobników dorosłych, dwa w wieku 2,5 lat, trzy w wieku 1,5 roku i dwa młode urodzone wiosną tego roku.
Kondycja zwierząt jest dobra ze zwiększoną ilością tkanki tłuszczowej. Niska jest też masa ciała dwóch bobrów urodzonych wiosną tego roku – ok. 5 kg. szczegółowa charakterystyka bobrów została ujęta w załączniku. Parametry dotyczące masy ciała, długości, obwodu klatki piersiowej, długości i szerokości ogona nie odbiegają od średnich wartości bobrów żyjących na wolności. Dobra jest jakość futra – gęstość, długość włosa, połysk i umaszczenie (czarne, brązowe). Ferma była częścią krajowego programu „Aktywna ochrona bobra europejskiego” realizowanego od 1974 r. z inicjatywy prof. Wirgiliusza Żurowskiego przez Stację Badawczą PAN w Popielnie i Polski Związek Łowiecki.
      Bobry z Popielna wysyłane były do Australii, Niemiec, Finlandii, byłej Czechosłowacji i Holandii oraz na Wyspy Brytyjskie. Prowadzone też były badania naukowe na bobrach fermowych w zakresie fizjologii, anatomii i morfologii oraz zdrowotności zwierząt.

Wnioski:
– utrzymać w celach edukacyjnych i na potrzeby badań hodowlę fermową w Popielnie. W tym celu należy dokonać modernizacji budynku i całej infrastruktury fermy
– docelowo utrzymać trzy rodziny bobrowe, a uzyskane potomstwo po uzyskaniu wieku dojrzałości (3 lat) wysiedlać do środowiska naturalnego.

Suwałki, dnia 1 grudnia 2017 r. Jan Goździewski

 

Charakterystyka osobników – hodowla fermowa w Popielnie

Box nr. I – 7 osobników
Płeć osobnika♂ R♀ R
Umaszczeniebrązowebrązoweczarneczarnebrązowebrązowebrązowe
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona)73687369735250
Obwód klatki piersiowej w cm65687663584139
Długość ogona – plusku w cm29262825272018
Szerokość ogona – plusku w cm141414131166
Rok urodzenia2009201220152015201620172017
Masa ciała w kg19,9016,3618,9017,7514,385,585,06
Kondycja w skali 1-332,532,51,7521,75
Pochodzeniefermaodłowyfermafermafermafermaferma

Mała masa ciała osobników urodzonych wiosną 2017 r.

Box nr. II – 2 osobniki
Płeć osobnika
Umaszczenieczarneczarne
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona)7878
Obwód klatki piersiowej w cm6272
Długość ogona – plusku w cm2830
Szerokość ogona – plusku w cm1215
Rok urodzenia20142013
Masa ciała w kg17,7622,70
Kondycja w skali 1-323
Pochodzeniefermaferma

Para bobrów dobrała się “samorzutnie”. Samica uwolniła się z Boxu nr. IV-V (połączone) i przeniosła się nocą z 19 na 20 maja 2017 r. do Boxu II

Box nr. III – 4 osobniki
Płeć osobnika♀ R♂ R
Umaszczeniebrązowebrązowebrązowebrązowe
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona)78736362
Obwód klatki piersiowej w cm71695863
Długość ogona – plusku w cm27282425
Szerokość ogona – plusku w cm14141111
Rok urodzenia2011201120162016
Masa ciała w kg20,9420,7811,6613,26
Kondycja w skali 1-33333
Pochodzeniefermafermafermaferma

Para rodzicielska to rodzeństwo. Wiosną 2016 r. urodziły się 4 młode, z których 2 przekazano do Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie

Box nr. IV i V – 5 osobników
Płeć osobnika♂ R♀ R
Umaszczeniebrązoweczarneczarnebrązoweczarne
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona)727471  
Obwód klatki piersiowej w cm716661  
Długość ogona – plusku w cm262927  
Szerokość ogona – plusku w cm141513  
Rok urodzenia20142013201420062006
Masa ciała w kg18,5121,3416,56  
Kondycja w skali 1-3332,5  

Osobniki z 2006 r. stanowiące parę rodzicielską nie zostały obmierzone (uwolniły się z komory i wpłynęły do basenu)

Box nr.VI – 2 osobniki
Płeć osobnika
Umaszczenieczarneczarne
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona)8075
Obwód klatki piersiowej w cm6467
Długość ogona – plusku w cm2827
Szerokość ogona – plusku w cm1514
Rok urodzenia20102013
Masa ciała w kg22,4419,26
Kondycja w skali 1-332,5
Pochodzeniefermaferma

Jest to rodzeństwo po rodzicach z Boksu IV – V (połączonego).

Box nr. VII – 1 osobnik
Płeć osobnika
Umaszczeniebrązowe
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona) 
Obwód klatki piersiowej w cm 
Długość ogona – plusku w cm 
Szerokość ogona – plusku w cm 
Rok urodzenia2014
Masa ciała w kg 
Kondycja w skali 1-3 
Pochodzenieodłowy
Box nr. VIII – 1 osobnik
Płeć osobnika
Umaszczeniebrązowe
Długość ciała w cm. (od nozdrzy do nasady ogona)78
Obwód klatki piersiowej w cm62
Długość ogona – plusku w cm28
Szerokość ogona – plusku w cm12
Rok urodzenia2010
Masa ciała w kg18,86
Kondycja w skali 1-32
Pochodzenieodłowy

Łączna ilość – 22 osobniki w tym 15 osobników dorosłych, 2 osobniki w wieku 2,5 lat, 3 osobniki w wieku 1,5 roku i 2 osobniki w wieku 0,5 roku.
*R – osobniki pary rodzicielskiej

Sporządzili: Marlena Boroń, Jan Goździewski

Prezentacja szkoleniowa – Castor fiber L. – Jan Goździewski

Ogon bobrowy jako przysmak

W dokumentach Zakonu Krzyżackiego zachował się przepis kucharski na przyrządzenie ogona – pluska bobrowego: “Odważywszy ogon bobrowy, który jeżeli chcesz możesz w sztuki porąbać, który w occie i soli odważywszy ucierać w czosnku jak masło, octu winnego, oliwy albo masła, przyważ i daj na stół…”

Interaktywne Muzeum Państwa Krzyżackiego w Działdowie, przepis z wystawy 12.05.2015 r.